Od 2012 roku znikną licea profilowane i szkoły uzupełniające. Absolwenci gimnazjów będą mogli wybrać liceum ogólnokształcące, technikum, szkołę zawodową lub szkołę dla dorosłych.
– Licea profilowane nie uczą ani zawodu, ani nie przygotowują do matury – mówi Katarzyna Hall, minister edukacji narodowej.
Resort planuje ich likwidację od 2012 roku. W ubiegłym roku egzaminu dojrzałości nie zdało 10 proc. absolwentów liceów ogólnokształcących i 35 proc. liceów profilowanych (LP).
Już w 2006 roku Najwyższą Izba Kontroli (NIK) wskazała, że przyczyną tak złych wyników maturalnych jest mała liczba godzin przedmiotów ogólnych w LP.
Grzegorz Buczyński, dyrektor Departamentu Nauki, Oświaty i Szkolnictwa Wyższego NIK, wyjaśnia, że uczniowie liceów ogólnokształcących mają znacznie więcej lekcji języka polskiego i matematyki.
Z drugiej strony liczba zajęć z przedmiotów zawodowych w LP nie przygotowuje do wykonywania zawodu. Absolwenci LP nie mogą też przystąpić do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe.
W Polsce jest obecnie 937 liceów profilowanych. Jeszcze rok temu było ich 1281, a dwa lata temu 1506. Szkoły te znikają z mapy placówek oświatowych, bo wybiera je coraz mniej uczniów.



Matury nie zdaje również 30 proc. uczniów techników. Katarzyna Hall tłumaczy, że ich absolwenci mają więcej nauki, bo w tym samym roku przystępują do egzaminu maturalnego i zawodowego. Ponadto technik mechanik ma tyle godzin matematyki co humanista. W efekcie nie jest w stanie dobrze przygotować się do egzaminu. A jeśli go zda, to potem ma trudności na uczelniach technicznych. Dlatego też uczniowie techników będą mogli uczyć się dwóch przedmiotów związanych z zawodem na poziomie rozszerzonym.
Resort planuje ponadto likwidację liceów i techników uzupełniających. Kontynuują w nich naukę absolwenci szkół zawodowych, którzy chcą zdobyć maturę. Obecnie w 1 363 takich liceach uczy się 91 tys. osób, a w 777 technikach – 40 tys.
Z danych GUS wynika, że z roku na rok spada zainteresowanie tymi szkołami. Częściej wybierane są szkoły dla dorosłych. Dlatego też Katarzyna Hall chce, aby w szkołach dla dorosłych mogli uczyć się wszyscy ci, którzy z różnych przyczyn nie ukończyli nauki w gimnazjum, liceum, technikum lub zasadniczej szkole zawodowej. Jeśli zaś uczeń pierwszej klasy zawodówki, uzna, że ma szansę zdać maturę, będzie mógł w szkole dla dorosłych kontynuować naukę zawodu i jednocześnie przygotowywać się do matury.
Przygotowane przez resort zmiany chwalą pracodawcy. Piotr Sarnecki z PKPP Lewiatan przypomina, że o likwidację liceów profilowanych postuluje już pięć lat.
569 liceów profilowanych zamknięto w ciągu dwóch lat