Języków można uczyć się podczas tradycyjnych kursów z lektorem. Można jednak skorzystać także z nowych form nauki, które powstały dzięki rozwojowi internetu, na przykład z blended learningu.
Blended learning to połączenie kursów e-learningowych (czyli realizowanych wyłącznie przez internet) z innymi formami nauki, np. szkoleniami tradycyjnymi, warsztatami czy dyskusjami panelowymi. Powszechnie jest on wykorzystywany przede wszystkim do nauki języków obcych.

Kilka metod razem

Choć idea tego rodzaju szkolenia nie jest nowa, dopiero teraz zaczyna ona robić karierę. Wykorzystują ją np. takie szkoły językowe, jak Archibald czy Speak Up, których eksperci twierdzą, że najlepsze rezultaty w nauce języków obcych osiągają osoby korzystające z różnych sposobów uczenia się.
Na rozwój tej metody największy wpływ miał postęp technologiczny i coraz powszechniejsze wykorzystanie komputerów i internetu. W 1998 roku grupa profesorów z Uniwersytetu Harvarda przeprowadziła badania, żeby sprawdzić, w jaki sposób najefektywniej uczyć nowych pracowników. Wykazały one, że ludzie dobrze przyswajają wiedzę ucząc się w relacjach mniej formalnych niż klasa. Mimo wszystko nie da się jednak całkowicie wykluczyć bezpośredniego kontaktu z nauczycielem. Badania wykazały, że około 60 proc. osób uczy się lepiej, jeżeli ma do wyboru kilka metod i umie je skutecznie połączyć.
W praktyce blended learning kojarzony jest jednak najczęściej z połączeniem pracy z wykorzystaniem komputera i internetu z regularnymi spotkaniami z lektorem. Oczywiście mogą to być spotkania on-line. Podstawą jest specjalnie przygotowany program komputerowy, tzw. platforma edukacyjna. W szkole otrzymujemy login i hasło, dzięki którym przez internet dostaniemy się do swoistego multimedialnego podręcznika. Na dalszym etapie wszystko zależy już w zasadzie od ucznia i od tego, jak systematycznie i z jakim zaangażowaniem będzie podchodził do przygotowanych zadań.
Samodzielna nauka języka obcego jest uzupełniana spotkaniami z nauczycielem. Częstotliwość takich zajęć można ustalić indywidualnie i dopasować do potrzeb danej osoby. Jeśli ktoś jest nastawiony na intensywną naukę, może nawet spotykać się z lektorem dwa razy w tygodniu, a jeżeli nie ma czasu na regularny kurs, albo bardzo często podróżuje, takie spotkania mogą być rzadziej, jeden, dwa razy w miesiącu.

Nauka pod nadzorem

Przez cały czas pracę ucznia nadzoruje tzw. tutor online (e-menor lub e-coach). Kontroluje on, ile razy uczeń zalogował się do systemu, jak dużo czasu przeznaczył na ćwiczenia i czy sobie z nimi radzi. Wysyła też e-malie z przypomnieniem, że uczeń dawno już nie pracował z systemem. Tutor może też podsyłać dodatkowe zadania i decydować, jaka będzie dalsza ścieżka nauczania. Taka metoda nie tylko urozmaica tradycyjną naukę języka w klasie, ale też wymusza na osobach, które uczą się danego języka, większe zaangażowanie i samodzielną pracę.