Studenci powracający z zagranicznych stypendiów w ramach programu Erasmus mają problem z zaliczeniem roku. Polskie uczelnie nie uwzględniają punktów zdobytych przez nich za granicą.

Skargi studentów wracających z zagranicznych stypendiów dotyczące niezliczonych przedmiotów, semestru czy roku, stanowią około 10 proc. wszystkich spraw wpływających do rzecznika praw studentów. Według Bartłomieja Banaszaka z Komisji ds. Zagranicznych Parlamentu Studentów RP, studenci są zmuszani do ponownego zaliczenia przedmiotu na macierzystej uczelni, mimo że w porozumieniu podpisanym z uczelnią przed wyjazdem nie było takiego zobowiązania.
Leszek Cieśla, przewodniczący Parlamentu Studentów RP, dodaje, że w takim przypadku student musi płacić za powtarzanie przedmiotu czy semestru.
Wyjazdy na zagraniczne uczelnie umożliwia program Komisji Europejskiej - Sokrates-Erasmus. Polska uczestniczy w nim już od dziewięciu lat. Aby skorzystać ze stypendiów, należy być studentem jednej z 216 uczelni biorącej udział w programie. Pomiędzy uczelnią macierzystą, zagraniczną i studentem zostaje podpisana umowa, w której określone są przedmioty do zaliczenia na uczelni zagranicznej. Student wracający ze stypendium przedstawia wykaz zdobytych zaliczeń, które uczelnia macierzysta powinna przepisać do jego indeksu.
Beata Żmijewska z Biura Programów Europejskich dla Szkolnictwa Wyższego z Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji, odpowiedzialnego za program stypendialny, przyznaje, że zdarzają się przypadki niezaliczenia semestru czy przedmiotu studentom Erasmusa. Jej zdaniem nie są one częste, a każda sprawa jest wyjaśniana.
Z raportu Erasmus w Polsce w roku akademickim 2005/2006 wynika jednak, że rok temu problemy z zaliczeniami miał co czwarty student wracający z zagranicy. Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego, wie o kłopotach studentów z zaliczeniami. Jej zdaniem tego problemu nie można rozwiązać centralnie.
- Stypendia Erasmusa są fundowane przez Komisję Europejską i powinny być realizowane zgodnie z ustalonymi przez nią zasadami. Jeśli uczelnia łamie te zasady, student musi złożyć skargę najpierw do koordynatora programu, a następnie do fundacji - podkreśla minister.
11 tys. studentów wyjechało w ubiegłym roku akademickim na stypendia Erasmusa
Jolanta Góra