W przypadku osób, które nie mają dokumentów niezbędnych do wyliczenia renty lub emerytury za pewien okres, będzie brane pod uwagę najniższe wynagrodzenie z tego okresu zamiast tzw. okresów zerowych. Senat przyjął nowelizację ustawy o rentach i emeryturach z FUS bez poprawek.

Za przyjęciem noweli bez poprawek głosowało 90 senatorów, nikt nie był przeciwny, nikt też nie wstrzymał się od głosu. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2009 r.

Przeliczenie emerytury, renty lub kapitału początkowego będzie odbywało się na wniosek składany przez zainteresowanych, a nie - jak przewidywał pierwotny projekt - z urzędu przez ZUS.

Jeżeli wniosek zostanie złożony w ciągu 12 miesięcy od wejścia w życie noweli, zainteresowani otrzymają wyższe świadczenie z mocą wsteczną, tj. od początku 2009 r. Gdyby zrobili to później - dopiero od pierwszego dnia miesiąca, w którym złożyli wniosek. Na wydanie decyzji w sprawie podwyżki świadczenia ZUS będzie miał 60 dni.

Do końca 1990 r. pracodawcy nie byli zobowiązani do przechowywania dokumentacji płacowej dłużej niż 12 lat

O zasadach przeliczania emerytur i rent ZUS będzie informował listownie; ZUS posiada odpowiednie tabele z najniższymi wynagrodzeniami.

Do końca 1990 r. pracodawcy nie byli zobowiązani do przechowywania dokumentacji płacowej dłużej niż 12 lat. Dopiero od 1 stycznia 1991 r. okres ten wynosi 50 lat.

Zwracał na to uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich. Także Trybunał Konstytucyjny orzekł, że brak przepisu, regulującego najniższe wynagrodzenie, przy braku dokumentacji danej osoby dotyczącej jej wynagrodzenia, narusza zasadę sprawiedliwości społecznej.

Zakłada się, że z nowych przepisów skorzysta 500-600 tys. osób, co będzie kosztowało ZUS 300-487 mln zł rocznie. Pieniądze na ten cel miałyby pochodzić ze zwiększonych wpływów z PIT.