Przepisy utrudniają skorzystanie z dodatkowego urlopu macierzyńskiego i ojcowskiego. Część osób powinna składać wnioski o udzielenie urlopów już w grudniu tego roku. Firmy mogą odmawiać udzielenia dni wolnych, jeśli pracownik nie dotrzyma ustawowych terminów.
Od 1 stycznia pracownikom będzie przysługiwać dodatkowy urlop macierzyński i urlop ojcowski. Istnieje jednak ryzyko, że nie wszyscy rodzice skorzystają z nowych uprawnień. Wszystko przez niejasne przepisy nowelizacji kodeksu pracy, które nie wskazują, jak należy stosować nowe uprawnienia pracownicze na przełomie 2009 i 2010 r.
W rezultacie niektórzy pracownicy powinni składać wnioski o udzielenie dodatkowego urlopu macierzyńskiego w grudniu 2009 r. – czyli gdy nie obowiązują jeszcze przepisy przewidujące takie uprawnienie. W najtrudniejszej sytuacji znajdą się rodzice dzieci urodzonych na początku 2009 r. oraz ci, którym urlop macierzyński kończy się w ostatnim dniu grudnia tego roku lub pierwszych dniach stycznia 2010 r.

Wniosek w grudniu

Zgodnie z kodeksem pracy pracownik, który chce skorzystać z dodatkowego urlopu macierzyńskiego lub z urlopu ojcowskiego, musi poinformować o tym pracodawcę najpóźniej na siedem dni przed jego rozpoczęciem. W przypadku dodatkowego urlopu macierzyńskiego wymóg ten może przysporzyć problemów osobom, które zakończą zwykły urlop macierzyński 31 grudnia lub na początku stycznia 2010 r. Dodatkowe wolne na opiekę nad dzieckiem trzeba bowiem wykorzystać bezpośrednio po zakończeniu obowiązkowego macierzyńskiego. A to oznacza, że wniosek w sprawie udzielenia takiego urlopu trzeba złożyć pracodawcy jeszcze w grudniu 2009 r., czyli w momencie gdy przepisy przyznające to uprawnienie jeszcze nie obowiązują.
– Sądzę, że jest to dopuszczalne. Precedensem jest ustawa o radach pracowniczych, na podstawie której też można było dokonywać czynności prawnych wymaganych przepisami, które jeszcze nie obowiązywały – mówi Agnieszka Lechman-Filipiak, radca prawny z Kancelarii DLA Piper Wiater.
Jednak w praktyce może zdarzyć się, że pracodawca odrzuci wniosek złożony przez pracownika w grudniu, bo nie będzie miał on podstawy prawnej.
– W końcu istnieją przecież granice uprawnień pracowniczych. Są nimi przede wszystkim obowiązujące przepisy – mówi Arkadiusz Sobczyk, radca prawny i właściciel Kancelarii Arkadiusz Sobczyk i Wspólnicy.



Ojcowskie kłopoty

Ten sam problem dotyczy mężczyzn, którzy na początku stycznia będą chcieli wykorzystać urlop ojcowski. Zgodnie z przepisami uprawnienie to przysługuje do ukończenia przez dziecko pierwszego roku życia. Zatem jeśli np. dziecko urodziło się 10 stycznia 2009 r., pracownik musi rozpocząć urlop najpóźniej w dniu 3 stycznia 2010 r. A to z kolei oznacza, że wniosek o udzielenie takiego wolnego trzeba złożyć w grudniu 2009 r., gdy jeszcze nie przysługuje ono rodzicowi.
– Jeden z pracowników poinformował mnie już, że w styczniu wykorzysta urlop ojcowski. Dzięki temu wiem, kiedy nie będzie go w pracy, a dla mnie to ważniejsze niż to, czy złożył wniosek w grudniu czy w styczniu – mówi Marcin Michalik z Zakładów Przetwórstwa Spożywczego Arkady w Słomnikach (woj. łódzkie).
Podobnie uważa Jacek Męcina, ekspert PKPP Lewiatan.
– Jeszcze w trakcie prac nad nowelą zwracaliśmy uwagę na brak przepisów przejściowych. Myślę jednak, że każdy pracownik może porozumieć się z pracodawcą w sprawie wykorzystania urlopu ojcowskiego, jeśli tylko powiadomi go odpowiednio wcześniej o swoich planach – wskazuje Jacek Męcina.
Problem poinformowania pracodawcy nie będzie dotyczył osób, które nie są pracownikami, ale opłacają ubezpieczenie chorobowe i chcą skorzystać z dodatkowego urlopu macierzyńskiego lub urlopu ojcowskiego. Z oficjalnej interpretacji ZUS wynika, że wniosek w sprawie przedłużenia okresu wypłaty zasiłku macierzyńskiego powinien być złożony przed rozpoczęciem korzystania z zasiłku za dodatkowy okres, a więc nie później niż w dniu poprzedzającym rozpoczęcie korzystania z dodatkowego wolnego na opiekę nad dzieckiem. Zasiłek macierzyński za okres urlopu ojcowskiego będzie przysługiwał mężczyźnie, nawet jeśli nie złoży on wniosku o jego wypłatę na siedem dni przed wstrzymaniem działalności gospodarczej na okres opieki nad dzieckiem.



Pech rodziców

Brak przepisów przejściowych może utrudnić skorzystanie z urlopu ojcowskiego mężczyznom, których dzieci urodziły się w pierwszym tygodniu 2009 r. Dzieci urodzone do 7 stycznia 2009 r. ukończą bowiem pierwszy rok życia, zanim ojciec dziecka będzie mógł wykorzystać pełny tydzień urlopu od 1 stycznia 2010 r.
– Wydaje się, że urlopu tego nie można dzielić. Przepisy ustawy są nieprecyzyjne, ale wynika z nich raczej, że tydzień urlopu ojcowskiego należy wykorzystać w całości – mówi Michał Dobrzański, prawnik z firmy Raczek, Dobrzański – Doradztwo Prawne.
Przyjęcie takiej interpretacji oznaczałoby, że ojcowie dzieci urodzonych w pierwszym tygodniu 2009 r. w praktyce nie mogliby skorzystać z urlopu ojcowskiego, mimo że teoretycznie 1 stycznia 2010 r. uzyskają takie uprawnienie. Jednak zdaniem ZUS w takiej sytuacji urlop można wykorzystać, ale w skróconym wymiarze. Zatem jeśli np. dziecko urodziło się 6 stycznia 2009 r., rodzicowi przysługuje urlop ojcowski w okresie od 1 do 5 stycznia (czyli w wymiarze pięciu, a nie siedmiu dni). Dlatego również ci pracownicy powinni wnioskować o udzielenie wolnego na opiekę nad dzieckiem.
Zdaniem części prawników urlop ojcowski można też dzielić w innych sytuacjach.
– Trudno sobie wyobrazić, aby pracodawca odrzucał wniosek pracownika, który chce skorzystać na przykład tylko z trzech dni urlopu ojcowskiego albo instruował go, że ma wnioskować o cały tydzień wolnego – mówi Arkadiusz Sobczyk.
Jego zdaniem w tym przypadku pracodawcy mogą stosować tzw. celowościową wykładnię przepisów. A celem nowych uprawnień rodzicielskich jest przecież umożliwienie sprawowania opieki nad dzieckiem ojcom i dzielenie obowiązków rodzicielskich między kobiety i mężczyzn. Udzielenie choćby części urlopu ojcowskiego może temu sprzyjać.
Eksperci są zgodni co do jednego. Pracownicy powinni składać wnioski o udzielenie dodatkowego urlopu macierzyńskiego lub ojcowskiego odpowiednio wcześniej, aby firma mogła się z nimi zapoznać i zaplanować pracę. Wtedy nikt nie powinien mieć problemów z wykorzystaniem nowych uprawnień rodzicielskich.
300 tys. tegorocznych ojców będzie mogło skorzystać z urlopu ojcowskiego