Temperatura w miejscu pracy powinna być dostosowana do rodzaju wykonywanych obowiązków. Jeśli będzie zbyt niska, pracownik może odmówić świadczenia pracy.
Jednym z podstawowych obowiązków pracodawcy jest zapewnienie odpowiedniej temperatury w pomieszczeniach, w których jest wykonywana praca. O przestrzeganie tego wymogu zaapeluje dziś Główny Inspektor Pracy.
Temperatura w miejscu pracy powinna być dostosowana do metod, jakie wykorzystują pracownicy w trakcie wypełniania swoich zadań oraz wysiłku fizycznego, jaki jest konieczny do ich wykonania. Nie może być jednak niższa niż 14°C (chyba że ze względu na stosowane technologie jest to niemożliwe, bo np. podwładny pracuje w chłodni). Tak wynika z rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (t.j. Dz.U. z 2003 r. nr 169, poz. 1650, z późn. zm.)
– W przypadku prac wykonywanych w biurze oraz lekkich prac fizycznych temperatura nie powinna spadać poniżej 18°C – mówi Katarzyna Grzybowska, prawnik z Kancelarii Michałowski, Stefański Adwokaci.
Odmienne wymogi bhp dotyczą prac wykonywanych na zewnątrz lub w pomieszczeniach nieogrzewanych. Takie stanowiska pracy powinny być tak zorganizowane i usytuowane, aby pracownicy byli chronieni przed zmieniającymi się warunkami atmosferycznymi, czyli m.in. temperaturą, opadami i wiatrem. Pracodawca musi zapewnić im pomieszczenie, w którym będą oni mogli rozgrzać się, podgrzać posiłek lub zmienić odzież. Temperatura w pomieszczeniu nie może być niższa od 16°C, a całkowita jego powierzchnia musi wynosić co najmniej 8 mkw. Jeśli firma nie może spełnić tego obowiązku, powinna dostarczyć im np. koksowniki.
Jeżeli warunki pracy nie odpowiadają przepisom bhp i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia pracownika lub osób postronnych, podwładny może powstrzymać się od wykonywania obowiązków i zawiadomić o tym przełożonego. Za czas ten będzie mu przysługiwać wynagrodzenie.