Za drugi dzień świąt Bożego Narodzenia pracownikom przysługuje dodatkowy dzień wolny od pracy. Muszą go odebrać w terminie ustalonym z pracodawcą.

26 grudnia to jeden z dni wolnych od pracy na podstawie ustawy z 30 lipca 1992 r. Wynika z niej, że jeżeli świąteczny dzień przypada w sobotę, to pracownik powinien odebrać za niego dzień wolny do końca tzw. okresu rozliczeniowego, obowiązującego w danej firmie.

Zgodnie z kodeksem pracy, okres rozliczeniowy nie powinien być dłuższy niż 4 miesiące, choć w niektórych przypadkach (np. przy pracy w ochronie, w rolnictwie) możliwe jest jego przedłużenie do 6 czy 12 miesięcy. Możliwe jest też, by okres ten był krótszy i wynosił np. miesiąc. Jeżeli zatem w firmie obowiązuje miesięczny okres rozliczeniowy, to wolne za 26 grudnia pracownik powinien dostać do końca grudnia. Przy kwartalnym okresie rozliczeniowym termin odebrania wolnego będzie taki sam, gdyż ostatni kwartał roku kończy się 31 grudnia.

Może też być tak, że pracodawca wskaże konkretny dzień, który w firmie będzie wolny. Zwykle jest to dzień sąsiadujący ze świętem. W wypadku 26 grudnia br. może to być np. 24 grudnia, 28 grudnia, albo np. sylwester, czyli 31 grudnia.

Zgodnie z przepisami, prawo do wolnego za dzień świąteczny przysługuje tylko osobom zatrudnionym na umowę o pracę, w ramach stosunku służbowego, pracownikom mianowanym. Nie mają natomiast prawa do wolnego dnia osoby pracujące na zlecenie, umowę o dzieło czy samozatrudnione.

Prawo do dnia wolnego za 26 grudnia ma też znaczenie dla osób, które w tym czasie planują dłuższy urlop, np. od 24 grudnia do 3 stycznia. Będą one mogły wydłużyć urlop o jeden dzień, poniedziałek 4 stycznia, i przystąpić do pracy 5 stycznia. Powinno być to zawsze uzgodnione z pracodawcą.