Tylko licencjonowani pośrednicy w Wielkiej Brytanii mogą rekrutować osoby do pracy w wybranych branżach.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przypomina, że obowiązek ten dotyczy pracowników w dziedzinach: leśnictwo komercyjne, ogrodnictwo, przetwórstwo rybne, zbieranie owoców morza, hodowla bydła mlecznego, pakowanie, przetwórstwo, ogrodnictwo i rolnictwo.
Co ważne, obejmuje on także firmy, których siedziba znajduje się w innych krajach niż Wielka Brytania. Licencje wydaje rządowa agencja Gangmaster Licensing Authority (GLA). Pośrednicy bez ważnej licencji muszą liczyć się z karą do dziesięciu lat pozbawienia wolności i grzywną. Wydanie licencji (jej koszt to od 400 do 9 tys. funtów) jest obwarowane wymogiem podania przez wnioskującego licznych informacji: o firmie, ewentualnej karalności w przeszłości itp. Pośrednik musi też podać minimalną - a nie średnią - stawkę, jaką otrzymuje pracownik przez niego znaleziony.
Resort pracy podkreśla, że przed wyjazdem należy sprawdzić, czy agencja, która oferuje pracę, jest legalna (wykaz na stronie www.kraz.praca.gov.pl; agencje z brytyjską licencją na stronie www.gla.uk). Przypomina też, że jeszcze przed wyjazdem pracownik powinien mieć umowę określającą zakres obowiązków, warunki ubezpieczenia, pakiet socjalny, zagranicznego pracodawcę, zasady wynagradzania itp. Jedyne opłaty, jakie może pobrać pośrednik od pracownika, to faktycznie poniesione koszty tłumaczenia dokumentów, dojazd i powrót osoby wysyłanej za granicę, badań lekarskich i wizy.
W razie łamania prawa pomocy można szukać na policji lub w ambasadzie. Na stronie GLA znajduje się też formularz skargi w języku polskim. Anonimowo można zadzwonić do Crimestoppers pod numer 0 800 555 111.
JUSTYNA WOJTECZEK