ZMIANA PRAWA Jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu posłowie rozstrzygną, czy zostanie utworzony Fundusz Alimentacyjny.
ZMIANA PRAWA Jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu posłowie rozstrzygną, czy zostanie utworzony Fundusz Alimentacyjny.
Według projektu, którego drugie czytanie odbyło się wczoraj w Sejmie, prawo do wsparcia z FA miałyby rodziny o dochodzie na osobę nieprzekraczającym 725 zł w rodzinie. Świadczenie alimentacyjne ma wynosić tyle, ile alimenty, ale nie więcej niż 500 zł miesięcznie. Warunkiem jego przyznania będzie choćby częściowa bezskuteczność egzekucji alimentów.
Oprócz dwóch rodzajów egzekucji alimentów: komorniczej i administracyjnej (prowadzonej przez urzędy skarbowe), posłowie zaproponowali też zmiany w kodeksach: rodzinnym i opiekuńczym, postępowania cywilnego oraz karnym. Twórcy projektu chcą, aby dłużnicy byli karani już za samo niepłacenie alimentów, bez warunku narażania dziecka na biedę. Chcą również egzekucji z majątku małżonka dłużnika alimentacyjnego lub jego konkubenta. Do świadczeń z FA mają być uprawnione dzieci w pełnych rodzinach, jeśli drugi z rodziców nie płaci zasądzonych alimentów. Te propozycje wzbudziły najwięcej wątpliwości posłów.
- Projekt ustawy przygotowywany był w wielkim pospiechu - mówiła Elżbieta Radziszewska z PO.
Wyraziła obawę, że wprowadzając zbyt wysokie progi dochodowe posłowie postawią w gorszej sytuacji materialnej dzieci w rodzinach ubogich, ale pełnych. Posłowie krytykowali też propozycje zbyt szerokich kompetencji komorników.
Wczoraj wieczorem cztery połączone komisje sejmowe miały kontynuować prace nad projektem i rozpatrywać zgłoszone podczas drugiego czytania poprawki.
Agnieszka Rosa
Pozostało
69%
treści
Reklama
Reklama