W pierwszym półroczu 2009 roku przeciętny czas pracy wynosił o ok. pół godziny mniej, niż w roku ubiegłym. Obecnie Polacy pracują średnio 42,6 godzin tygodniowo – wynika z raportu Aktualny czas pracy Polaków portalu rynekpracy.pl.

Jednak malejąca liczba godzin nie przekłada się na przestrzeganie przez pracodawców przepisów dotyczących czasu pracy.

– Nie dość, że pracownicy w jednej z firm w Kostrzynie nad Odrą mają siedmiodniowy tydzień pracy, to pracodawca odmówił pracownikom nawet dnia wolnego 11. listopada, mimo że to święto narodowe – podaje przykład Jacek Rosołowski, członek Krajowej Komisji Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza.

Według Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) w pierwszym półroczu 2009 roku nieprawidłowości w zakresie prowadzenia ewidencji czasu pracy dotyczyły blisko 130 tys. pracowników w kontrolowanych firmach. Co czwartej niedzieli wolnej od pracy nie udzieliło ponad 2 tys. pracowników. Liczba ta jest większa o prawie połowę, niż w roku ubiegłym.

Danuta Rutkowska rzecznik prasowy PIP uważa, że tak znacząca skala nieprawidłowości jest skutkiem zatrudniania zbyt małej liczby pracowników w stosunku do potrzeb firmy (oszczędzanie na kosztach pracy), a także trudności i błędów w interpretacji przepisów o czasie pracy.

– Pracodawcy najwięcej trudności mają z interpretacją przepisów o zatrudnianiu pracowników w godzinach nadliczbowych, okresach rozliczeniowych oraz jedenastogodzinnym odpoczynku – mówi Danuta Rutkowska.

Jacek Rosołowski uważa, że pracownicy są w przegranej pozycji, jedyne co mogą zrobić to anonimowo donieść na pracodawcę do PIP.