W kodeksie pracy brak jest przepisu, który wyraźnie wskazywałby na istnienie odpowiedzialności materialnej pracodawcy za rzeczy osobiste pracownika wniesione przez niego na teren zakładu pracy. Czy pracodawca ponosi taką odpowiedzialność i w jakim zakresie?

Odpowiedzialność taka wywodzona jest z art. 94 pkt 4 k.p., określającego obowiązek zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Uważa się bowiem, że obowiązek zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy obejmuje obowiązek zapewnienia w miejscu pracy właściwych warunków pracy, a więc również obowiązek sprawowania pieczy nad rzeczami osobistymi, które pracownik wnosi na teren zakładu pracy. Obowiązek ten przejawia się w konieczności zapewnienia pracownikowi miejsca, w którym jego osobiste rzeczy mogłyby być bezpiecznie przechowywane, zwłaszcza jeśli charakter pracy nie pozwala na sprawowanie osobistej pieczy nad nimi przez samego pracownika.
Obowiązek ten nie dotyczy jednak wszystkich przedmiotów, jakie pracownik wnosi na teren zakładu pracy. Pieczy pracodawcy podlegać będą tylko takie rzeczy, które zostały wniesione w związku z pracą. Taki charakter będą miały np. przedmioty używane przez pracownika przy wykonywaniu pracy, przedmioty konieczne pracownikowi do przybycia do miejsca pracy, zwyczajowo noszone rzeczy osobiste bądź drobne kwoty pieniężne.
Wyłączona jest odpowiedzialność pracodawcy za przedmioty szczególnie cenne oraz te, które nie mają związku z pracą, zwłaszcza jeśli pracownik ani nie musiał ich do miejsca pracy przynosić, ani się z nimi rozstawać (np. za utratę biżuterii, którą pracownica pozostawiła w miejscu pracy, pracodawca nie będzie odpowiadał). Przedmioty takie pracownik wnosi na teren zakładu pracy na własne ryzyko.
Do odpowiedzialności pracodawcy za przedmioty pracownika pełne zastosowanie mają przepisy kodeksu cywilnego. Ewentualne przyczynienie się pracownika do wystąpienia lub zwiększenia szkody (np. przez jego lekkomyślne niezamknięcie szafki) może skutkować odpowiednim zredukowaniem zakresu odpowiedzialności pracodawcy. Ponadto pracodawca odpowiedzialny jest tylko za wszystkie normalne następstwa swojego czynu, a tej sytuacji właściwie zaniechania. Sąd Najwyższy uznał, że taki normalny związek przyczynowy istnieje w sytuacji, w której za pomocą skradzionych pracownikowi z zakładu pracy kluczy dokonano następnie kradzieży w mieszkaniu pracownika. Pracodawca odpowiadał materialnie za skutki obu tych kradzieży, to jest kradzieży rzeczy pracownika z zakładu pracy i kradzieży z jego domu.
BARTŁOMIEJ RACZKOWSKI
partner, Bartłomiej Raczkowski Kancelaria Prawa Pracy
Bartłomiej Raczkowski, partner, Bartłomiej Raczkowski Kancelaria Prawa Pracy / DGP