Nauczyciele, którzy ukończyli co najmniej 55 lat i mają odpowiedni staż, otrzymają świadczenia kompensacyjne. ZUS zmienił niekorzystną dla nich interpretację przepisów.
– Z urzędu ponownie rozpatrzymy siedem wniosków nauczycieli ubiegających się o świadczenia kompensacyjne, którzy dostali decyzje odmowne. Osoby te nie będą musiały jeszcze raz składać wniosków – mówi Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy ZUS.
Do tej pory 14 osób złożyło wnioski o przyznanie świadczeń kompensacyjnych. Według Sławomira Broniarza, prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego, wynika to m.in. z niskiej wysokości świadczeń. Dodatkowo ZUS stosował niekorzystną dla nauczycieli interpretację przepisów. Zgodnie z nią świadczenie to mogło być przyznane wyłącznie osobom, które w tym roku ukończą 55 lat, o czym pisaliśmy już we wrześniu. Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej, przekazała więc do prezesa ZUS pismo, z którego wynika, że nie jest uprawniona wcześniejsza wykładnia tego przepisu stosowana przez oddziały ZUS. Zdaniem Jolanty Fedak prawo do świadczenia kompensacyjnego w 2009 roku mają też nauczyciele urodzeni przed 1954 rokiem.
Obecnie do wszystkich oddziałów ZUS dotarło najnowsze wyjaśnienie zasad przyznawania świadczeń. Zgodnie z nim do 31 grudnia 2014 r. wiek, w którym nauczyciele mogą ubiegać się o świadczenie kompensacyjne, jest jednakowy dla kobiet i dla mężczyzn i wynosi co najmniej 55 lat. Zasada ta dotyczy nauczycieli, którzy ukończyli 55 lat (również przed 1 stycznia 2009 r.) lub ukończą ten wiek do 31 grudnia 2014 r. Tak samo będą traktowani nauczyciele urodzeni przed 1 stycznia 1949 r.