Jest za mało specjalistów, którzy potrafią wspierać pacjentów i ich rodziny w trakcie leczenia onkologicznego.
– Statystycznie co czwarty Polak umrze na raka – mówi Alicja Heyda, psychoonkolog z Centrum Onkologii Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach.
W placówkach onkologicznych i poradniach psychologicznych rośnie zapotrzebowanie na ekspertów specjalizujących się w pracy z chorymi na nowotwory. Dopiero od niedawna instytucje medyczne inwestują w rozwój psychoonkologii, która uczy, w jaki sposób pomagać pacjentom i ich rodzinom, aby zaakceptowali diagnozę, leczenie i zbliżającą się śmierć. W Polsce brakuje wykwalifikowanych osób do tej pracy. Placówki onkologiczne nie zatrudniają wystarczającej liczby specjalistów, którzy mogliby skutecznie pomagać chorym. Nie każdy nowotwór jest złośliwy, a choroba kończy się zgonem, więc trzeba nauczyć pacjenta żyć z nią i walczyć
Psychoonkolog nie wyleczy z raka, ale przygotuje pacjenta na cierpienie, aby mógł je łatwiej znieść. Alicja Heyda podkreśla, że choroba nie dotyka tylko pacjenta, ale również jego rodzinę i dlatego tak ważne jest wspieranie wszystkich osób, które przechodzą kryzys emocjonalny.
– Rozmowa z psychoonkologiem uświadamia pacjentowi jakie emocje przeżył, pomaga w radzeniu sobie z nimi, z bólem, niepokojem, strachem – uważa prof. Krystyna de Walden-Gałuszko, prezes Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego.
Dodaje, że pacjenci często żałują odwlekania decyzji o skorzystaniu ze wsparcia, bo wczesna pomoc psychologiczna przynosi największe korzyści.
Pracę w tym zawodzie najczęściej podejmują osoby z wykształceniem medycznym i psychologicznym. Zdaniem Alicji Heydy absolwent psychologii nie jest przygotowany do pracy z chorymi na raka.
Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej utworzyła studia podyplomowe z psychoonkologii. Oferta kierowana jest do lekarzy, pielęgniarek, personelu medycznego, psychologów i osób zainteresowanych tą problematyką. Celem studiów jest przekazanie wiedzy i umiejętności potrzebnych w kontakcie z chorym na raka i jego rodziną. Natomiast ze względu na ogromną odpowiedzialność i obciążenie, jakie niosą ze sobą takie kontakty, studia przygotowują również do ochrony własnej psychiki i zdrowia.
Program nauki obejmuje m.in. następujące bloki tematyczne: aspekty psychologiczne choroby nowotworowej (dzieci, młodzież, dorośli), komunikację między lekarzem, chorym i rodziną, jakość życia w trakcie chorowania i umierania oraz dylematy etyczne stojące przed ludźmi w sytuacji śmierci pacjenta. Za dwa semestry zajęć student zapłaci 6 tys. zł. Osoby zainteresowane psychoonkologią mogą także korzystać ze szkoleń prowadzonych przez Krajową Szkołę Psychoonkologii.
Zarobki psychoonkologa wynoszą od 2 tys. zł nawet do 10 tys. zł, jeśli zdecyduje się on na prowadzenie prywatnego gabinetu poradniczego.
400 tys. chorych na raka jest pod opieką zaledwie kilkudziesięciu psychologów