Zastępca głównego inspektora sanitarnego Jan Orgelbrand zaapelował w środę do osób, które mają pierwsze objawy grypy, o pozostanie w domu i nie wychodzenie do pracy.

"Niewątpliwie rozpoczął się sezon grypowy. Będą zachorowania, w tym na tzw. świńską grypę. Aby uniknąć zarażenia, najważniejsza jest profilaktyka prozdrowotna" - powiedział wiceszef GIS w trakcie debaty na temat grypy w Warszawie. W czasie spotkania przedstawiono informacje z posiedzenia Rady Unii Europejskiej w poniedziałek w Luksemburgu, w którym poza Orgelbrandem uczestniczył z polskiej strony wiceminister zdrowia i szef Krajowego Komitetu ds. Pandemii Grypy Adam Fronczak.

"Kolegów, którzy kichają w pracy, asertywnie odsyłajmy do domu, myjmy często ręce i używajmy chusteczek jednorazowych" - apelował Orgelbrand. Mówił, że warto unikać zgromadzeń.

"Najważniejszą rzeczą jest, by nie dać się grypie. Profilaktyka przeciwgrypowa jest w tym szalenie ważna" - tłumaczył. Dodał, że szczepionka nie jest "polisą ubezpieczeniową na niezachorowanie i +odpuszczenie sobie+ działań prozdrowotnych".

Wiceminister zdrowia Adam Fronczak poinformował, że Polska złożyła zamówienie na zakup ok. 4 mln szczepionek przeciwko grypie typu A/H1N1. Mają być nimi zaszczepione przede wszystkim osoby z grup ryzyka. Według Fronczaka, w trakcie posiedzenia Rady UE ustalono, że w Polsce do grup ryzyka należą: dzieci od 6. miesiąca życia z chorobami przewlekłymi (np. ciężką astmą), kobiety w ciąży w grupie podwyższonego ryzyka, pracownicy ochrony zdrowia, pracownicy kluczowych służb w państwie.

Fronczak dodał, że trwają rozmowy ministra zdrowia z ministrem finansów o środkach na zakup szczepionek.

Jak poinformował, Komisja Europejska zarejestrowała, po rekomendacji Europejskiej Agencji ds. Leków (EMEA), szczepionki przeciwko grypie A/H1N1 wyprodukowane przez trzy firmy. Fronczak powiedział, że polski rząd chciałby, aby szczepionki te były dostępne w aptekach na receptę, na razie jednak nie ma takiej decyzji.

Fronczak powiedział też, że w trakcie posiedzenia Rady polska strona wyraziła stanowisko, że kobiety w ciąży powinny być szczepione tylko w sytuacji wyraźnych wskazań lekarza. "Badania kliniczne nad szczepionką przeciwko grypie A/H1N1 będą zakończone dopiero w lutym.

Ten czas od dziś do lutego to przestrzeń, w której nasza wiedza o zachowaniu szczepionki nie jest stuprocentowa" - tłumaczył. "Przy jakichkolwiek komplikacjach przy porodzie, ktoś mógłby mieć pretensje. Dlatego stanowisko rządu jest takie, że powinniśmy mieć więcej wiedzy nt. szczepienia ciężarnych" - dodał.

Kierownik krajowego ośrodka ds. pandemii grypy prof. Lidia Brydak, podkreśliła, że bardzo ważne w profilaktyce grypowej jest zaszczepienie się przeciwko grypie sezonowej. "Wiemy, że ta szczepionka daje prawdopodobieństwo, że nie będzie reasortacji (zmieszania dwóch wirusów grypy: sezonowej i A/H1N1)" - tłumaczyła.

Według ostatniego raportu Instytutu Zdrowia Publicznego (z 7 października), w Polsce do tej pory zarejestrowano 165 przypadków zachorowań na grypę typu A/H1N1. Nie było zgonów z tego powodu. W Europie zarejestrowano ponad 80 tys. zachorowań, 192 osoby zmarły.