Pracownicy zbyt lekceważąco traktują regularne badania profilaktyczne. Zwiększenie znaczenia profilaktyki spowodowałoby oszczędności dla firm. Osoby aktywne zawodowo najczęściej cierpią na choroby układu oddechowego.
Centrum Medyczne Medicover przygotowało raport Praca a Zdrowie, w którym zbadano poziom aktywności zawodowej i jej wpływu na zdrowie 100 tys. osób. Został on przygotowany przy współpracy z naukowcami z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie.
Autorzy raportu Praca a Zdrowie badali nie tylko stan zdrowia osób aktywnych zawodowo, lecz także sprawdzali, jakie podejmują działania profilaktyczne. Ponadto ustalali, jakie świadczenia są oferowane pracownikom w ramach opieki zdrowotnej zapewnianej przez pracodawców (tzw. opieka abonamentowa). Badali także częstotliwość występowania najpowszechniejszych dolegliwości zdrowotnych oraz ich konsekwencje.

Najczęstsze schorzenia

– Wnioski z raportu wskazują na możliwość znacznych oszczędności w przypadku nawet niewielkiej poprawy zdrowia pracowników, bo powoduje to spadek absencji i zwiększenie wydajności – podkreśla Piotr Soszyński, dyrektor ds. medycznych Medicover.
Wśród osób objętych badaniem głównym problemem zdrowotnym były choroby układu oddechowego. To nie tylko najczęstsza przyczyna nieobecności pracowników w pracy, ale dolegliwość należąca również do grupy najczęściej diagnozowanych podczas wizyty u lekarza. Niemal 40 proc. osób z analizowanej grupy przynajmniej raz w roku odwiedza gabinet lekarski właśnie z powodu schorzeń układu oddechowego. Co ciekawe, szczepienie przeciw grypie jest najczęściej wykonywaną czynnością z zakresu profilaktyki – tylko w 2007 roku wykonało je 11,1 proc. badanych.
Częstym problemem występującym u całej populacji, bez względu na charakter wykonywanej pracy czy płeć, są również choroby układu ruchu. Skarżyło się na nie 15,5 proc. kobiet oraz 13,4 proc. mężczyzn. Dolegliwości ruchowe nasilają się wraz z wiekiem. W efekcie diagnozowane są u co trzeciej, czwartej osoby powyżej 65 roku życia. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce choroby kręgosłupa lub dyskopatie to najczęściej występujące jednostki chorobowe. Z tego powodu cierpi 18,9 proc. Polaków.

Drogie zwolnienia

Autorzy raportu przeprowadzili również dokładaną analizę danych ekonomicznych dotyczących nieobecności w pracy spowodowanej chorobami oraz wynikającym z tego powodu spadkiem wydajności. Biorąc pod uwagę średnią długość absencji chorobowej, która w badanej grupie wynosi 3,8 dnia, eksperci wyliczyli, iż koszt jednego dnia nieobecności w pracy pojedynczego pracownika wynosi średnio 282,60 zł. Z symulacji autorów raportu wynika, iż ograniczenie nieobecności w pracy np. o 10 proc. w badanej grupie dałoby oszczędności około 11 mln zł rocznie.
11 mln zł rocznie mogłyby zaoszczędzić firmy, gdyby liczba pracowników korzystających ze zwolnień lekarskich zmniejszyła się tylko o 10 proc.