Okres, w którym oboje rodziców korzysta z urlopu wychowawczego, może zostać wydłużony. Wprowadzony zostanie też zakaz dyskryminacji osób, które wystąpią o taki urlop.
Bruksela chce wprowadzić przepisy, które zapewnią równiejsze korzystanie z uprawnień rodzicielskich przez matki i ojców dzieci. Co najmniej cztery miesiące urlopu rodzicielskiego, którego odpowiednikiem w Polsce jest urlop wychowawczy i ojcowski, nie będzie mógł być przenoszony na jednego rodzica. Wyjątkowo okres ten będzie mógł być skrócony do jednego miesiąca. Tak wynika z wniosku Komisji Europejskiej do Rady UE o wdrożenie nowej dyrektywy w sprawie urlopu rodzicielskiego. Zastąpiłaby ona Dyrektywę z 3 czerwca 1996 r. (96/34/WE).
Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, Polska będzie musiała zmienić krajowe przepisy o urlopie wychowawczym. Obecnie rodzicom przysługuje maksymalnie trzy lata urlopu wychowawczego, które można wykorzystać maksymalnie w czterech częściach do ukończenia przez dziecko czwartego roku życia. Przez trzy miesiące matka i ojciec dziecka mogą korzystać z takiego urlopu w tym samym czasie.
– Po zmianach w przepisach unijnych okres ten może zostać wydłużony o jeden dodatkowy miesiąc – tłumaczy dr Krzysztof Walczak z firmy Orłowski, Patulski, Walczak Doradztwo organizacyjno-prawne, specjalista europejskiego prawa pracy.
Urlopem rodzicielskim w rozumieniu przepisów unijnych jest również urlop ojcowski, który będzie przysługiwał ojcom od 1 stycznia 2010 r. Możliwe więc, że ustawodawca zdecyduje się na wydłużenie tego urlopu, aby okres urlopu rodzicielskiego, którego nie można przekazać innemu rodzicowi (łącznie z częścią urlopu wychowawczego, którą może jednocześnie wykorzystywać oboje rodziców), wyniósł cztery miesiące.
Zmienią się też inne uprawnienia rodzicielskie. Pracownik powracający z urlopu wychowawczego będzie miał prawo wystąpić o zmianę godzin pracy lub organizacji pracy. Pracodawcy będą musieli uwzględniać ich potrzeby rodzicielskie przy ocenie wniosków w tych sprawach.
– Ustawodawca będzie musiał też wprowadzić do kodeksu pracy zakaz dyskryminacji pracowników, którzy wystąpią o udzielenie im urlopu wychowawczego – tłumaczy dr Krzysztof Walczak.
Podkreśla, że wykluczy to sytuacje, gdy np. pracownicy tacy nie są poddawani okresowym ocenom pracy i nie otrzymują podwyżek, które dostaną pozostali podwładni.
Z wniosku KE wynika też, że nowe przepisy dotyczące urlopów rodzicielskich będą dotyczyć nie tylko osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, ale także tych pozostających w innym stosunku zatrudnienia określonym przez prawo, układy zbiorowe lub praktykę, obowiązujące w każdym państwie członkowskim.
– Za granicą prawo do urlopu wychowawczego często zawarte jest w układach zbiorowych pracy. W polskim prawie pracy urlop przysługuje wyłącznie pracownikom – mówi Katarzyna Grzybowska-Dworzecka z Kancelarii Michałowski, Stefański Adwokaci.
Podkreśla, że aby ubiegać się o urlop wychowawczy na podstawie stosowanej praktyki, należałoby wykazać, że dana grupa zawodowa, która jest zatrudniona na podstawie innych umów niż umowa o pracę, zawsze miała zagwarantowane w nich prawo do urlopu wychowawczego.
Państwa UE będą miały dwa lata na dostosowanie przepisów do nowej dyrektywy. Ma ona zachęcić mężczyzn do korzystania z urlopów rodzicielskich. Obecnie z urlopów wychowawczych korzysta tylko 2 proc. Polaków. Najczęściej nie wynika to jednak z braku chęci, lecz faktu, że w Polsce urlop wychowawczy jest bezpłatny.