Rząd nie pracuje nad zmianą zasad wliczania nauki do stażu pracy. Firmy nadal mogą mieć problemy z ustalaniem urlopu.
Ukończenie gimnazjum nadal nie będzie miało wpływu na wymiar urlopu wypoczynkowego pracownika. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej nie pracuje bowiem nad nowelizacją art. 155 kodeksu pracy, który określa zasady wliczania okresów nauki do stażu pracy uprawniającego do urlopu wypoczynkowego. Zdaniem Państwowej Inspekcji Pracy należy je ustalić na nowo, gdyż przepisy są nieaktualne.
Obecnie 26 dni urlopu przysługuje pracownikom zatrudnionym co najmniej 10 lat. Zgodnie z art. 155 k.p. do okresu tego wlicza się jednak czas nauki (np. cztery lata za ukończenie średniej szkoły ogólnokształcącej). Kodeks nie uwzględnia jednak zmian w edukacji i szkolnictwie wyższym. W rezultacie ukończenie gimnazjum nie wpływa w ogóle na wymiar urlopu. Z kolei absolwenci studiów licencjackich i magistrowie, którzy jednocześnie podejmą pracę, otrzymają w tym samym czasie prawo do 26 dni wolnego, mimo że ci drudzy musieli studiować dwa lata dłużej. Dodatkowo kodeks posługuje się nieaktualnym nazewnictwem.
Zdaniem Departamentu Prawa Pracy MPiPS wykaz szkół ujęty w art. 155 par. 1 k.p. jest w zasadzie wyczerpujący. Resort podkreśla, że w razie powstałych w tej kwestii wątpliwości pracodawca ma możliwość zwrócenia się do odpowiednich kuratorów oświaty lub Ministerstwa Edukacji Narodowej, a w sprawach szkół wyższych – do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.