Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy (OZZL) wystosował apel do lekarzy o przesyłanie informacji do związku na temat wysokości ich zarobków. Celem akcji jest, po pierwsze, przedstawienie realnych zarobków specjalistów, po drugie, porównanie ich z wynagrodzeniem lekarzy rezydentów, czyli takich, którzy dopiero uczą się wybranej dziedziny medycyny.
– Jeżeli okaże się, że wynagrodzenie młodych lekarzy jest wyższe od pensji lekarzy specjalistów z dużym doświadczeniem zawodowym, związek nie wyklucza zorganizowania ogólnopolskiej akcji protestacyjnej – mówi Krzysztof Bukiel, przewodniczący OZZL.
Apel OZZL jest związany z tym, że od początku tego roku lekarzom rezydentom (których wynagrodzenie jest opłacane z Funduszu Pracy) zostały przyznane podwyżki. Zgodnie z nowymi stawkami mogą oni zarabiać od 3,1 do nawet 3,8 tys. zł netto miesięcznie (w zależności od tego, jakiej uczą się specjalizacji).
I chociaż związek popiera podwyżki ich wynagrodzeń, to okazało się, że w wielu szpitalach zarabiają oni więcej niż specjaliści. To natomiast, zdaniem związku, jest niezgodne z obowiązującym prawem pracy. Dlatego związek domaga się ustalenia m.in. minimalnej płacy. W tej sprawie przygotował nawet projekt ustawy.
Na razie związek nie chce mówić, ile dokładnie miałaby wynosić płaca minimalna. Wcześniej domagał się 6,4 tys. zł brutto dla lekarzy bez specjalizacji. Rząd jednak nie widzi możliwości wprowadzenia specjalnych regulacji płacowych dla lekarzy. Tłumaczy się kryzysem gospodarczym. Dlatego Krzysztof Bukiel, szef OZZL, zwrócił się o poparcie dla ustawy do Kancelarii Prezydenta.
wkurzony(2009-08-19 07:50) Zgłoś naruszenie 00
A ja bardzo proszę o informację o ogólnych dochodach lekarzy (wliczając w to dodatki, dyżury oraz prywatną praktykę). Wyjdzie, że lekarze są najlepiej zarabiającą grupą zawodową... Skądinąd mi wiadomo, że w jednym z dużych miast peilęgniarka oddziałowa w szpitalu z dodatkami zarabia ponad 12.000 zł brutto tylko w tym jednym miejscu pracy. To ile zarabia tam faktycznie lekarz ?
Odpowiedzgs(2009-08-19 07:52) Zgłoś naruszenie 00
specjalista akademicki adiunkt, dr może podumać tylko o dochodach rezydenta...
Odpowiedzkk(2009-08-19 08:35) Zgłoś naruszenie 00
A kto to specjalista akademicki ?- praktyka i odpowiedzialność to się liczy. Nie sztuka wykładać, sztuka wziąć się do roboty i odpowiadać przed własnym sumieniem i ludźmi. Tyle lat nauki , wyrzeczeń i każdy sobie może "gębę" - przepraszam , tobą wytrzeć. Naczytają się ludzie o różnych aferach nie zawsze prawdziwych. A przecież każdy jest omylny a i tak to nie lekarze decydują kto ma "zejść" a kto zostać na tym padole. Tak naprawdę to nie jest lekki kawałek chleba. Uważam, że wszystkim "medykom" się należy ale moim zdaniem najwięcej tym , którzy są na pierwszej linii frontu.Nawrt Ci co się dopiero uczą - rezydenci , bo to oni w przyszłości będą odpowiadać przed własnym sumieniem i nami.
Odpowiedzfilologini(2009-08-19 10:44) Zgłoś naruszenie 00
Wg logiki rządzących specjalista nie jest wart tyle, co rezydent. To jest przecież spójne z pomysłem pt. "nauczyciel kontraktowy na wicedyrektora szkoły". Że tak powiem - 'po linii'. Skąd my to znamy?
Odpowiedzjs(2009-08-19 11:10) Zgłoś naruszenie 00
Różnica między dochodami rezydentów i lekarzy specjalistów wynika z tego ,że rezydenci nie są niczym (rodzinnie ania zawodowo) związania z Polską i mogą wyjechać. Specjaliści zaś nie wyjadą tak szybko z kraju. co najwyżej za 10 lat nie bądzie wogóle specjalistów . Ale to nie jest problem aktualnej ekipy.
Odpowiedzwykształt(2009-08-19 11:35) Zgłoś naruszenie 00
Tylko prywatyzacja, obecnie najlepiej zarabiającą grupą zawodową są konowały, co nie ma się nijak do wyników ich działalności w kategoriach ekonomicznych i fachowych. Szkolenie za państwowe, o robota prywatna, do tego parasol ochronny też państwowy.
OdpowiedzDLACZEGO?(2009-08-19 11:36) Zgłoś naruszenie 00
Myslę,że juz dawno podobny system powinien byc na prawie...
OdpowiedzdDlaczego tylko lekarze maja zdobywac wiekszy majatek przez 11 lat z budzetowej kasy?
czy to nie powinno byc w TK??? Prawnicy maja za ciezko...z kasą.
Z punktu widzenia pacjenta(2009-08-19 11:43) Zgłoś naruszenie 00
Place lekarzy specjalistow powinny byc determinowane popytem na uslugi medyczne i konkurencja / w cenach za uslugi/ miedzy lekarzami, szpitalami.
OdpowiedzDlatego w naszym kraju trzeba zmienic system rozliczeniowy za uslugi medyczne. Pacjent placi 100% za usluge na poziomie ambulatoryjnym , ubezpieczalnia zwraca pacjentowi czesc kosztow. Na poziomie szpitalnym pacjent dostaje rachunek, z czego czesc finansuje ubezpieczalnia, czesc pacjent.
Dobrzy specjalisci beda b. dobrze zarabiac. Wybor specjalisty, wybor szpitala bedzie nalezal do pacjenta, a nie bedzie zalezal od kontraktow, ktore nie pokrywaja potrzeb spoleczenstwa.
Naklady na sluzbe zdrowia powinny wynosic minimum 10 % PKB.
Dla rzadow panstwa sa wazniejsze wojny w roznych czesciach swiata niz zdrowie obywateli.
tycik(2009-08-19 11:42) Zgłoś naruszenie 00
(Ponad) 3,8 tyś zł miesięcznie BRUTTO a nie netto!
OdpowiedzWystarczyłoby wrócić do własnego artykułu sprzed kilkunastu dni praca.gazetaprawna.pl/artykuly/336448,lekarze_rezydenci_wciaz_nie_dostali_podwyzek.html
Trochę więcej rzetelności.
cd. Z punktu widzenia pacjenta(2009-08-19 12:24) Zgłoś naruszenie 00
Mnie nie interesuja dochody lekarza. Mnie interesuje dostepnosc do lekarzy specjalistow i leczenia szpitalnego w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Ubezpieczenie zdrowotne nie zapewnia mi tego. Ja place skladke, a korzystam tylko i wylacznie z wizyt prywatnych.
OdpowiedzUwazam, ze skladka zdrowotna powinna byc dwukrotnie wyzsza i odpisywana w calosci od podatku.
Zdaje sobie sprawe, ze nasze neoliberalne rzady stosujace zasade "taniego panstwa", preferuja wyraznie zasady amerykanskiego systemu zdrowotnego, w ktorym nawet 17% PKB przeznaczone na zdrowie nie rozwiazuje wlasciwie problemow zdrowotnych spoleczenstwa USA.
Bezwstydne prostactwo.(2009-08-19 15:50) Zgłoś naruszenie 00
Na pierwszym miejscu należy postawić UMIEJĘTNOŚCI, KWALIFIKACJE, POZIOM WIEDZY MEDYCZNEJ - bo są one bardzo niskie /z wyjątkami/ u naszych lekarzy.
OdpowiedzDlatego w kraju tak kwitnie;
- ziołolecznictwo;
- szeptuchy;
- znachorzy;
- odprawianie czarów;
- wypędzanie diabła z człowieka - egzorcyzmy /na jednym z uniwersytetów trwały 2 dni/.
JEST TO ZASŁUGĄ ZACOFANEJ MEDYCYNY, BEZNADZIEJNYCH LEKARZY.
filologini(2009-08-19 16:07) Zgłoś naruszenie 00
A co my tu mamy na styku polskiej medycyny z polską oświatą? Z tymi egzorcyzmami to nie żarty. W liceum w płd-wsch Polsce religii uczy katecheta,który zrobił doktorat z egzorcyzmów.
Odpowiedzbezprawnik(2009-08-19 21:59) Zgłoś naruszenie 00
sebuś-prędzej pojadę do Szwecji! :)
Odpowiedzsaba(2009-08-19 22:14) Zgłoś naruszenie 00
do 14 jedź już dziś
Odpowiedzsaba(2009-08-19 20:42) Zgłoś naruszenie 00
do 1
OdpowiedzPłace lekarzy kształtują się od 4-5 do 40 tyś i więcej. Praktycznie w większości szpitali od 90%-100% środków, które otrzymuje szpital z NFZ przeznaczone jest na wynagrodzenia. Oznacza to, że nie ma pieniędzy na diagnostykę i leczenie chorych. Dlatego należy:
1. zmniejszyć płace lekarzy - te horrendalne wynagrodzenia nijak sie mają do efektów ich pracy (masa blędów w diagnostyce, brak wiedzy - często elementarnej, )
2. rozliczać lekarzy z godzin pracy - pracują w szpitalach 3-5 godz. potem już "uciekają" na prywatkę - nie będzie wtedy tak, że lekarz pracuje na 25 etatach w tym samym czasie - por. www.gazeta.pl - 6/23/2009
3. zlikwidować dyżury - to powinna być normalna praca na zmiany tak jak pracują kolejarze, górnicy, kierowcy, policjanci itp. przecież idąc na medycynę wiedzieli, że będą pracować również w nocy i święta - ludzie nie chorują tylko od 8-16