Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych nie straci osobowości prawnej. Będzie musiał efektywniej wydawać pieniądze.
Chcemy, aby PFRON działał jako agencja wykonawcza, podlegająca pełnomocnikowi rządu ds. osób niepełnosprawnych i usytuowana w Kancelarii prezesa Rady Ministrów – mówi Jarosław Duda, wiceminister pracy i polityki społecznej, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych.
Dzięki temu PFRON będzie posiadał państwową osobowość prawną. Stanie się tak, gdy rząd przygotuje ustawę powołującą taką agencję. Resort pracy proponuje taką formę działania PFRON, bo podobnie jak inne fundusze celowe straci on osobowość prawną po wejściu w życiu nowej ustawy o finansach publicznych. Przyjął ją już Senat i z poprawkami przekazał do ponownego rozpatrzenia w Sejmie. Część senatorów podkreślała, że po utracie osobowości prawnej przez PFRON system pomocy dla niepełnosprawnych będzie bardziej kosztowny i mniej efektywny. Senator Stanisław Kogut z PiS zgłosił nawet poprawkę, zgodnie z którą nowe przepisy miały nie dotyczyć funduszu. Senatorowie ją jednak odrzucili.
– Zmiany będą miały charakter organizacyjny i powinny usprawnić, a nie utrudnić działanie funduszu – mówi Jarosław Duda.
Podkreśla, że jako agencja wykonawcza PFRON zachowa osobowość prawną, a w jego radzie nadzorczej znajdą się przedstawiciele strony społecznej, czyli np. organizacji działających na rzecz niepełnosprawnych. Zapowiada też, że rząd nie zamierza zlikwidować centrali PFRON.
Zagrożeniem dla funduszu może być jednak fakt, że zgodnie z nową ustawą agencje wykonawcze będą musiały corocznie wpłacać do budżetu nadwyżkę środków ustaloną na koniec roku, po uregulowaniu zobowiązań podatkowych. W poprzednich latach zdarzało się, że PFRON nie wydawał nawet kilkuset mln zł rocznie.
– Zmiana ta spowoduje, że środki funduszu, przekazywane na rehabilitację niepełnosprawnych, będą jeszcze efektywniej wydawane – mówi Jarosław Duda.
Tłumaczy, że już w tym roku, po zmianach zasad wypłacania dofinansowań do płac niepełnsoprawnych pracowników, fundusz nie powinien wykazać nadwyżki środków. Wynika to m.in. z faktu, że od stycznia 2009 r. podstawa naliczania wysokości dofinansowań do pensji niepełnosprawnych wzrosła aż o 36 proc.