Sejmowe Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny ponownie odrzuciły w piątek poprawki do projektu nowelizacji ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka. Poprawki do projektu zgłosiła posłanka Izabela Jaruga- Nowacka (Lewica).

Projekt wrócił do podkomisji po pierwszym czytaniu w Sejmie, które odbyło się w środę. Jaruga-Nowacka chciała, aby znalazła się w nim definicja dziecka, która, jej zdaniem, nie wikłałaby rzecznika w spory światopoglądowe. W obecnym kształcie projekt noweli definiuje dziecko jako istotę ludzką od poczęcia do pełnoletności. Posłanka Lewicy proponowała, by w projekcie zapisać, że dzieckiem jest "każdy człowiek do osiągnięcia pełnoletności". Posłanka zgłaszała już tę poprawkę na posiedzeniach podkomisji i komisji.

"Nie chodzi nam o wywoływanie kolejnej wojny ideologicznej, ale w takim brzmieniu ustawa może doprowadzić do konfliktu interesów. Czyich praw ma bronić rzecznik w przypadku zgwałconej ciężarnej nastolatki? Jej zdrowia czy prawa do życia dziecka poczętego?" - przekonywała Jaruga-Nowacka. Podkreśliła, że proponowany przez nią zapis jest zgodny z konstytucją oraz Konwencją o Prawach Dziecka.

Posłanka zgłosiła także poprawkę, w myśl której kandydatów na RPD zgłaszać by miały organizacje pozarządowe - musieliby oni uzyskać poparcie przynajmniej 20 organizacji pozarządowych działających na rzecz dzieci. Jej zdaniem dawałoby to całkowitą gwarancję niezależności i apolityczności rzecznika. Ta poprawka także zgłaszana była wcześniej i tym razem również nie została przyjętą.

Projekt nowelizacji, który przygotowała PO, ma m.in. wzmocnić uprawnienia RPD, zobowiązać go do współpracy z organizacjami pozarządowymi, a także postawić wysokie wymagania przed kandydatami na to stanowisko.

Obecny RPD, wybrany w lipcu Marek Michalak, podkreślał kilkakrotnie, że bardzo zależy mu na uchwaleniu ustawy i zgodził się objąć urząd rzecznika, licząc na jak najszybsze wzmocnienie uprawnień. W maju odbyło się wysłuchanie publiczne projektu, a prawie wszystkie uwagi, które zostały do niego zgłoszone, zostały uwzględnione przez posłów.

Projekt określa kryteria, które musi spełnić kandydat na rzecznika: m.in. musi mieć co najmniej pięcioletnie doświadczenie w pracy z dziećmi, nie może należeć do żadnej partii politycznej ani zajmować żadnego innego stanowiska z wyjątkiem profesora szkoły wyższej. Wprowadza się w nim również obowiązek podejmowania działań przez RPD na wniosek obywateli lub organizacji - obecnie RPD podejmuje interwencje z własnej inicjatywy.

Nowela wzmacnia pozycję rzecznika wobec instytucji, do których się zwraca - daje mu możliwość występowania do właściwych organów z wnioskami o podjęcie inicjatywy ustawodawczej, a także wnioskowania o wyciągnięcie sankcji wobec osób naruszających prawa dziecka. Przepisy projektu nakładają na instytucje, do których zwraca się rzecznik obowiązek szybkiej reakcji na jego wystąpienia (do 30 dni), współdziałania przez udostępnianie odpowiednich dokumentów, udzielanie informacji itp. oraz dają mu możliwość zaskarżenia podjętych przez nie działań, jeśli uzna je niewłaściwe.

W nowelizacji wzmocniono też rolę interwencyjną RPD, dając mu możliwość wnikliwego badania interesujących go spraw, wraz z dostępem do wszelkich dokumentów i badania, bez uprzedzenia "każdej sprawy na miejscu". Pozwala mu się na nieujawnianie danych osoby, od której dostał informacje. Rzecznik w myśl noweli będzie mógł inicjować postępowania w sprawach karnych, administracyjnych i cywilnych oraz uczestniczyć w nich na prawach oskarżyciela.

Nowelizacja ustawy daje również RPD możliwość powołania zastępcy i wzmacnia ochronę pracowniczą rzecznika po tym, jak przestanie pełnić urząd - przez dwa lata zmiana warunków pracy lub płacy wobec byłego RPD może nastąpić tylko za zgodą Prezydium Sejmu. (PAP)

akw/ pz/ jra/