Uczniowie w klasach I-III muszą od tego roku uczyć się języka obcego. Niektórzy dyrektorzy szkół mają trudności ze znalezieniem nauczycieli języków.
Wprowadzone przez resort edukacji zmiany, które zobowiązują szkoły do zapewnienia uczniom nauki języka obcego od I klasy, spowodowały zwiększenie zapotrzebowania na nauczycieli języków obcych. Najbardziej poszukiwani są nauczyciele języka angielskiego i niemieckiego.
- Mimo że do nauczania języków zgłaszają się do nas osoby zza wschodniej granicy, legitymujące się dyplomami uczelni honorowanych w krajach UE, nadal poszukujemy anglisty - mówi Ireneusz Misiura, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Sulechowie (woj. lubuskie).
Wskazuje, że oprócz znajomości języka osoby chcące pracować w szkole powinny mieć odpowiednie przygotowanie pedagogiczne. Ireneusz Misiura zwraca też uwagę, że niskie zarobki w szkołach są powodem tego, iż polscy nauczyciele po odbyciu stażu w szkole odchodzą do prywatnych szkół językowych, gdzie mogą więcej zarobić. To powoduje, że dyrektorzy placówek oświatowych każdego roku usilnie poszukują nauczycieli języków obcych.
- W ostatniej chwili udało nam się znaleźć nauczycieli języka angielskiego, w tym za zgodą kuratorium jednego studenta filologii - mówi Teresa Olszewska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Polkowicach (woj. dolnośląskie).
Zgodę kuratorium oświaty na zatrudnienie osoby, która nie ma jeszcze ukończonych studiów wyższych, uzyskuje dyrektor szkoły. Jest ona udzielana pod warunkiem, że właściwy urząd pracy potwierdzi brak zainteresowania w podjęciu zatrudnienia na stanowisku nauczyciela. Według Teresy Olszewskiej wiele szkół w Polkowicach boryka się ze znalezieniem nauczycieli języków obcych i dlatego decydują się na studentów. Jej zdaniem absolwenci nie chcą pracować za 800 zł miesięcznie, bo mogą zarabiać dużo więcej, udzielając na przykład korepetycji.
Elżbieta Okulowska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Mirsku (woj. dolnośląskie), wskazuje, że placówkom oświatowym łatwej jest poradzić sobie z problemami zatrudniania nauczycieli języków obcych, gdy pomaga im samorząd. Wskazuje, że jej szkoła otrzymała z gminy pomoc finansową, która umożliwiła sfinansowanie dwojgu nauczycielom już pracującym studiów filologicznych.
Dzieci w kasach I-III zobowiązane są do nauki języka obcego 2 godziny w tygodniu. Osoba z wykształceniem pedagogicznym, która chce uczyć języka obcego w tych klasach, powinna posiadać świadectwo znajomości języka obcego w zakresie co najmniej podstawowym. Musi ona również posiadać ukończone studia podyplomowe lub kurs kwalifikacyjny w zakresie wczesnego nauczania języka obcego. Kurs ten można odbyć m.in. w Centralnym Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli.
39,6 tys. nauczycieli języka angielskiego jest zatrudnionych w polskich szkołach