Dzisiaj nie doszło do porozumienia między rządem, a związkami zawodowymi w sprawie reformy systemu emerytalnego funkcjonariuszy, m.in. policjantów i strażaków. Jak nam się udało ustalić problemem może być zgoda resortu spraw wewnętrznych na przyznanie prawa do częściowych emerytur policyjnych po 20, a nie jak pierwotnie chciał rząd po 25 latach służby. Na skrócenie tego okresu nie godzi się cały rząd. Związkowcy domagają się także, aby nowi policjanci otrzymywali świadczenia w wysokości 45 proc. uposażania.

- Rząd jeszcze nie akceptował rozwiązań przygotowanych przez MSWiA. Konieczne będą rozmowy z ministrem Michałem Boni i minister Jolantą Fedak. Obaj ministrowie muszą ocenić rozwiązania przyjęte przez zespół negocjacyjny – mówi Krzysztof Krzemieński, wiceprzewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.

W czasie prac zespołu negocjacyjnego, w którym uczestniczą przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, szefowie służb oraz reprezentanci związków zawodowych wchodzących w skład Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych i PSP NSZZ Solidarność zostały wynegocjowane zasady przechodzenia na emerytury funkcjonariuszy, którzy rozpoczną służbę 1 stycznia 2011 r. Na podstawie tych założeń gen. Adam Rapacki, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji przygotował projekt ustawy.

- Nie jest on oficjalnie traktowany jako projekt rządowy. Nie wiadomo, czy nie będą konieczne jeszcze jakieś poprawki. Odpowiedzi na te pytania poznamy w sierpniu – dodaje Krzysztof Krzemiński.