Komendanci nie będą już mogli zwalniać ze służby policjantów z 30-letnim stażem. Rząd przygotował nowelizację, która likwiduje krytykowane przez związkowców rozwiązania.
Jak ustaliła GP, już we wrześniu do Sejmu trafi rządowy projekt nowelizacji ustawy o policji, który wyeliminuje kontrowersyjny przepis, zgodnie z którym policjanta można zwolnić ze służby po nabyciu przez niego prawa do emerytury z tytułu osiągnięcia 30 lat wysługi. Likwidację krytykowanych przez policjantów przepisów zapowiadał wcześniej gen. Adam Rapacki, wiceminister spraw wewnętrznych.
Nowe zasady przechodzenia na emeryturę mają na celu zachęcenie policjantów do jak najdłuższej służby. Służyć mają też temu planowane zmiany w systemie emerytalnym służb mundurowych. Dzisiaj specjalny zespół składający się z przedstawicieli rządu, związkowców, szefów służb ma zakończyć prace nad reformą tego systemu. Od 2011 roku nowo przyjmowani funkcjonariusze, aby mieć prawo do emerytury, będą musieli pracować o pięć lat dłużej niż obecnie.
– Zapowiedź likwidacji przepisu umożliwiającego zwalnianie doświadczonych policjantów powoduje, że niektórzy komendanci szkół policyjnych postanowili wysłać część z nich na emerytury – alarmuje Antoni Duda, przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.
Okazją do zwolnień jest zobowiązanie komendantów czterech szkół policyjnych przez Komendę Główną do zmniejszenia kosztów ich prowadzenia o 20 mln zł. Takie zmniejszenie budżetów szkół spowoduje likwidację około 400 etatów policyjnych i pracowniczych. Na przykład w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie w ramach tych zmian zlikwiduje się 156 etatów, w tym 80 pracowniczych i 76 policyjnych, co z wakatami daje łącznie około 200 etatów. W Szkole Policji w Pile program oszczędnościowy spowoduje likwidację 43 etatów policyjnych i 28 pracowniczych.
– Pracownicy cywilni zgodzili się na obniżenie wynagrodzeń i zmianę warunków zatrudnienia na czas kryzysu, lecz i tak dostali wypowiedzenia. Chcąc uniknąć zwolnień grupowych, pracodawca planuje zwolnienia pracowników do końca 2009 r. – mówi Tomasz Krzemieński, wiceprzewodniczący ZG NSZZ Policjantów.
Związkowcy zwracają uwagę, że program zwolnień ma niewiele wspólnego z oszczędzaniem. Policja bowiem i tak poniesie dodatkowe koszty związane z odejściem ze służby policjantów z pełną wysługą emerytalną. Osoby te bowiem będą korzystać z prawa do rocznego pobierania uposażenia w pełnym wymiarze, otrzymają także odprawy i wszelkie inne należne świadczenia przysługujące policjantom przechodzącym na emeryturę.