O służbę w armii zawodowej ubiega się dziewięciu chętnych na jedno miejsce. Od przyszłego roku w wojsku ma służyć 100 tys. żołnierzy. Teraz jest ich prawie 97 tys.
Na początku ubiegłego roku resort obrony prowadził kampanię reklamową, zachęcając młode osoby do wstępowania do wojska. Wtedy rząd zakładał, że armia zawodowa będzie liczyć 120 tys. żołnierzy zawodowych i 30 tys. w Narodowych Siłach Rezerwowych (NSR). Do wojska miało zostać przyjętych około 40 tys. ochotników. Ostatecznie w armii będzie służyć 100 tys. żołnierzy zawodowych i 10 tys. w NSR.
– Zmniejszenie liczebności armii zawodowej jest związana z kryzysem i trudną sytuacją finansową w resorcie obrony – mówi gen. Stanisław Koziej.
Pozostało
79%
treści
Powiązane
Reklama