Osoby bezrobotne mogą w ciągu miesiąca zarobić nie więcej niż 638 zł, tj. połowę płacy minimalnej. Często o tym nie wiedzą i drogo za to płacą.
Jeśli bezrobotny uzyska w ciągu miesiąca przychód wyższy niż 638 zł (połowa płacy minimalnej), to zostanie wykreślony z rejestru, zwróci z odsetkami zasiłek i może zostać skazany na trzy lata pozbawienia wolności za składanie fałszywych oświadczeń. Takie konsekwencje może wkrótce ponieść Paweł Hrapkowicz, bezrobotny zarejestrowany w Urzędzie Pracy w Oświęcimiu. Wypełniając wniosek o dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej, wpisał, że w czasie, kiedy był zarejestrowany, sprzedał kilka rzeczy na Allegro, m.in. aparat fotograficzny i monitor komputera i zarobił na tym ponad 1 tys. zł.
– Nie zaprzeczyłem, kiedy urzędnicy przedstawili mi wydruk ze sprzedaży ze strony allegro – mówi Paweł Hrapkowicz.
Zdaniem Małgorzaty Kałużyńskiej-Jasak z Biura Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, urząd pracy jako administrator danych osobowych powinien wskazać podstawę prawną ich przetwarzania polegającą na poznaniu danych osobowych bezrobotnego, który sprzedaje rzeczy na Allegro.
Wiesława Drabek-Polek, dyrektor Urzędu Pracy w Oświęcimiu, tłumaczy, że urząd musi sprawdzić, czy bezrobotny uzyskuje przychody, gdy się o tym dowie.
– Odpowiadam za wydawanie publicznych pieniędzy zgodnie z przepisami – mówi Wiesława Drabek-Polek.
Dodaje, że urząd, rozpatrując wniosek o dotację na biznes, działa na podstawie przepisów kodeksu postępowania administracyjnego. Zgodnie z nimi jako dowód w sprawie należy dopuścić wszystko, co może przyczynić się do jej wyjaśnienia, a nie jest sprzeczne z prawem. Mogą nim być dokumenty, zeznania świadków, opinie biegłych i oględziny.
W przypadku Pawła Hrapkowicza, urząd pracy sam podjął działania po uzyskaniu informacji o jego przychodach. Oprócz tego może w każdej chwili zażądać od urzędu skarbowego informacji o przychodach każdego bezrobotnego. Z kolei, jeśli dotrze do niego informacja, że zarabia on w szarej strefie, to może złożyć wniosek do urzędu skarbowego o wszczęcie postępowania w sprawie ustalenia kwoty przychodów pochodzących z nieujawnionego źródła. Fiskus powinien wszcząć postępowanie, nawet jeśli bezrobotny uzyskał 800 zł za sprzedaną używaną pralkę czy lodówkę. Jeśli fiskus wykaże mu nielegalny przychód, bezrobotny będzie musiał zapłacić od niego 75 proc. zryczałtowanego podatku.
Urząd pracy poinformuje także prokuratora o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa przez bezrobotnego polegającego na składaniu przez niego fałszywych zeznań. Grozi mu za to do trzech lat więzienia.
– Bezrobotny co miesiąc składa oświadczenie o tym, czy miał przychody – mówi Wiesława Drabek-Polek.
Zgodnie z ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (t.j. Dz.U. z 2008 r. nr 69, poz. 415 z późn. zm.) status bezrobotnego utraci osoba, która uzyskuje miesięcznie przychód (oprócz odsetek od pieniędzy znajdujących się na koncie bankowym) opodatkowany podatkiem dochodowym od osób fizycznych w wysokości przekraczającej połowę minimalnego wynagrodzenia za pracę. Oznacza to, że bezrobotny może mieć dowolny przychód z jednego spośród 133 źródeł przychodu zwolnionych z PIT wymienionych w ustawie o PIT w jej art. 21.
3 lata więzienia grozi bezrobotnemu za składanie fałszywych informacji w urzędzie pracy
Komentarze (84)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze-Czy z tego ma się utrzymać bezrobotny ?? .Zapłacić czynsz, wyżyć, kupić lekarstwa ???
-Nie ma prawa wyprzedawać tego czego, wcześniej się dorobił , ażeby nie umrzeć z głoldu ??
Rozumiem , że wg ustawodawcy ,zasiłekl może dostać tylko ten ,co nie ma nic i mieszka pod mostem . A zasiłek jest po to aby mógł wegetować na granicy śmierci .
Co ma do tego zasiłek.
Głupota podpiera głupotę !
A więc nie nażekać
Przy sprzedaży rzeczy używanych obowiązuje art.10 ustęp 1 pkt 8d czyli nie uznaje się za źródło przychodów zbycie rzeczy używanych.
Niezaleznie od tego, w przypadku stwierdzenia zasadności zaprezentowanej przez organ wykładni, jedynym rozwiązaniem jest skarga konstytucyjna, tak bowiem interpretowany przepis jest niezgodny z Konstytucją.
No chyba, że udowodniono iż bezrobotny sprzedając ten aparat nie wyprzedawał swojego majątku, ale prowadzil działalnośc gospodarcza, nawet jeżeli czynnośc była jednorazowa. To wtedy organ ma rację.
Następne pytanie.
Załóżmy teoretycznie że kiedyś pracowałem. Straciłem pracę i sprzedaję wyłącznie rzeczy które wcześniej nabyłem płacąc podatki. Oprócz tego cały czas szukam pracy. Bezskutecznie bo kryzys ponoć...
Co wtedy?
Opodatkowanie sprzedaży podatkiem od czynności cywilnoprawnych nie ma tu nic do rzeczy.
Faktycznie przepis i przypadek jest dość ciekawy i nie wprowadza wyjątku wobec osób, które uzyskują kasę na życie wyprzedając majątek, jednak nie przesądzałbym, że przepis jest niezgodny z konstytucją