Gminy będą musiały ponosić część kosztów pobytu dzieci w rodzinach zastępczych.

ZMIANA PRAWA

Rząd przyjął wczoraj (30 czerwca) założenia projektu ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej nad dzieckiem. Każda gmina będzie zobowiązana do opracowania lokalnych programów wspierania rodzin i zatrudnienia asystentów rodzinnych. Ich zadaniem ma być praca z rodzinami, a nie wykonywanie obowiązków pracownika socjalnego. Pod jego opieką ma znajdować się do 20 rodzin.
– Brakuje obecnie działań prewencyjnych, a także pracy z biologiczną rodziną. Gdy czasowo odbiera się jej dzieci, zwykle zostaje ona sama – mówi Magdalena Molska z Towarzystwa Nasz Dom.
Opieka zastępcza ma być realizowana przez rodziny zastępcze spokrewnione, rodziny zastępcze niespokrewnione zawodowe i niezawodowe oraz rodzinne domy dziecka. Rodziną zastępczą spokrewnioną będą mogły być tylko babcie, dziadkowie lub rodzeństwo dziecka. Zorganizowanie tej opieki będzie należało do kompetencji gminy, a nie jak dotychczas powiatu. Gminy będą też pokrywać na początku 20, a docelowo 50 proc. kosztów pobytu dziecka w formie zastępczej. Jej podstawową formą ma być rodzina zastępcza zawodowa, wychowująca nie więcej niż troje dzieci. Każda rodzina zastępcza i rodzinny dom dziecka znajdą się pod opieką koordynatora pieczy zastępczej.
Nową instytucją będą rodziny pomocowe. Przejmą one czasową opiekę nad dziećmi z rodziny zastępczej, kiedy rodzice nie będą mogli jej sprawować np. z powodu choroby lub pobytu w szpitalu.
Największe zmiany dotyczą placówek opiekuńczo-wychowawczych. Od 2011 roku nie będzie mogło w nich przebywać więcej niż 30 dzieci, a w roku 2020 mają zostać już tylko małe placówki na 14 dzieci. Ponadto od 2010 roku w domach dziecka nie będą umieszczane dzieci poniżej siedmiu lat, a od 2015 r. te, które skończą dziesięć lat.