Od stanu konta emerytalnego w OFE będzie zależeć wysokość przyszłej emerytury. Trzeba więc na bieżąco pilnować, czy wpływają na nie składki. W razie braków klient OFE powinien złożyć reklamację w ZUS.

Sprawdzenie poprawności kwoty przelewu, jaki znajduje się na rachunku w OFE, wymaga znajomości, ile pieniędzy ma tam trafić. ZUS, po przekazaniu do niego składki emerytalnej przez zakład pracy lub opłaceniu jej samodzielnie na przykład przez osobę prowadzącą działalność gospodarczą, powinien przekazywać na konto do OFE 7,3 proc. tzw. podstawy wymiaru składki. Na przykład dla pracownika jest to zazwyczaj jego pensja brutto. Od każdego 1 tys. zł pensji do funduszu powinno więc trafić 73 zł. Reszta składki emerytalnej, tj. 12,22 proc. podstawy (19,52 proc. – 7,3 proc. = 12,22 proc.), zostaje w ZUS i jest zapisywana na indywidualnym koncie emerytalnym w I filarze. Podobnie składkę do OFE musi obliczać osoba prowadząca działalność gospodarczą. Z tym że podstawą naliczania dla niej jest deklarowany dochód – w zdecydowanej większości 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia lub ewentualnie 30 proc. minimalnej płacy.

PRZYKŁAD
Co na urlopie bezpłatnym
Klient OFE otrzymał w październiku informację o składkach ze swojego funduszu za poprzednie 12 miesięcy i zauważył, że na jego koncie nie ma pieniędzy za okres czerwiec–sierpień 2008 roku. Ponieważ pracownik przebywał w tym czasie na bezpłatnym urlopie, nie powinien mieć powodu do niepokoju. Za ten okres jego pracodawca nie ma obowiązku odprowadzania składek emerytalnych do ZUS, w związku z tym nic nie pojawi się też w jego funduszu emerytalnym.
PRZYKŁAD
Ile do OFE na urlopie wychowawczym
Pracownica cały 2008 rok przebywała na urlopie wychowawczym. Jest też na nim do połowy 2009 roku. W tym czasie na jej rachunek do OFE nie przychodziły składki. W takiej sytuacji powinna złożyć reklamację do ZUS. Za osobę przebywającą na urlopie wychowawczym składkę emerytalno-rentową ma obowiązek finansować budżet państwa. Podstawą jej naliczenia w 2008 roku była kwota świadczenia pielęgnacyjnego, które wynosi 420 zł. Na jej konto powinno więc wpływać 30,66 zł miesięcznie (420 x 7,3 proc. = 30,66 zł). Od stycznia 2009 roku podstawa ta wzrosła do kwoty minimalnego wynagrodzenia (1276 zł), a więc na konto do OFE powinno wpływać za ten rok 93,15 zł.
PRZYKŁAD
Ile z pensji do OFE
Podstawą naliczania składki emerytalno-rentowej osoby zarabiającej 3000 zł brutto miesięcznie stanowi jej pensja. Chcąc sprawdzić, czy składka przekazywana do OFE jest poprawna musi ona pomnożyć pensję przez 7,3 proc. Jeśli na informacji przekazanej jej przez OFE za dany miesiąc widnieje kwota 219 zł (3000 zł x 7,3 proc. = 219 zł), wszystko jest w porządku.
OFE pobierają prowizje od wpływającej składki. Obecnie nie może ona przekraczać 7 proc. docelowo od 2014 roku – 3,5 proc. Trzeba jednak pamiętać, że jest ona pobierana dopiero w momencie zaksięgowania składki przesłanej z ZUS. Stąd na listach wysyłanych do członków OFE widnieje informacja, ile pieniędzy przekazał Zakład. To właśnie tę kwotę trzeba brać po uwagę, sprawdzając poprawność transferu do OFE.
Brak składek w funduszu emerytalnym za dany miesiąc lub poszczególne miesiące (lub ich niższa niż co miesiąc kwota) nie musi zawsze oznaczać, że nie zostały one prawidłowo przekazane przez ZUS do funduszu. Tym samym sytuacja taka nie wymaga interwencji.
Trzeba pamiętać, że składka emerytalna odprowadzana jest do ZUS tylko do określonego rocznego limitu. Podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe w danym roku nie może być wyższa od trzydziestokrotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. Za 2008 rok wynosiła ona 85 290 zł (tj. 7107,5 zł miesięcznie). Za 2009 rok wynosi 95 790 zł. Powyżej tej kwoty (suma pensji brutto) składki emerytalno-rentowe do ZUS nie są odprowadzane, a składka finansowana przez pracownika zostaje w jego kieszeni. Po przekroczeniu tej kwoty nic nie pojawia się też na koncie w OFE, bo ZUS przekazuje tam tylko te środki, które otrzyma od firmy.
Podobnie do ZUS nie są odprowadzane składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, gdy pracownik przebywa na przykład na zwolnieniu lekarskim czy bezpłatnym urlopie.
Zasada o nieopłacaniu składek za dane okresy działa też w drugą stronę. Różne podmioty i instytucje mają obowiązek finansowania składek emerytalnych i rentowych, gdy dana osoba nie pracuje. Uprawnione są do niej na przykład osoby na urlopach wychowawczych czy macierzyńskich. Podobnie jest na przykład z osobami otrzymującymi zasiłek dla bezrobotnych, korzystającymi ze świadczenia pielęgnacyjnego i odbywającymi służbę wojskową.
Osoby te, chcąc sprawdzić poprawność składek zaksięgowanych przez OFE, powinny dowiedzieć się w odpowiedniej instytucji, jaka jest podstawa wymiaru tych składek. Później trzeba pomnożyć ją przez 7,3 proc. Jeśli wynik mnożenia będzie zgadzał się z tym, co przekazał ubezpieczonemu na wyciągu OFE, nie powinno być powodu do zmartwień.



Podstawa prawna
Ustawa z 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (Dz.U. z 2004 r., nr 159, poz. 1667 z późn. zm.).
Ustawa z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2007 r. nr 11, poz. 74 z późn. zm.).