Większość gmin nie dostrzega potrzeby zatrudniania doradców i asystentów. Na ich miejsce wolą zatrudnić pracowników z doświadczeniem w administracji państwowej.
Obowiązująca od blisko pół roku nowa ustawa o pracownikach samorządowych wprowadziła wiele zmian, które miały usprawnić funkcjonowanie samorządów. Gminy pozytywnie oceniają wprowadzenie m.in. służby przygotowawczej dla nowo zatrudnionych pracowników i awansu wewnętrznego bez konieczności ogłaszania naboru. Do niektórych z nich nie są jednak przekonane i proponują zmiany. Dotyczy to m.in. możliwości zatrudniania przez kierowników urzędów doradców i asystentów. Ich liczba jest uzależniona od wielkości gminy i może wynieść od trzech do siedmiu.
– Mimo że w naszej gminie możemy zatrudnić trzech doradców i asystentów, to wójt nie widzi takiej potrzeby – mówi Łucja Wilińska, sekretarz gminy Zgorzelec.
Według niej dodatkową barierą jest brak pieniędzy na ich zatrudnianie. Z kolei za całkowitą likwidacją możliwości zatrudniania doradców i asystentów opowiada się Zofia Idzikiewicz, sekretarz gminy Michałowice (woj. mazowieckie).
– Takie osoby w przeciwieństwie do pracowników nie ponoszą żadnej odpowiedzialności, nie odbywają służby przygotowawczej, a ich praca nie podlega ocenie – wskazuje Zofia Idzikiewicz.
Dodaje, że gminy wolą zatrudnić pracownika merytorycznego z doświadczeniem niż doradców często bez jakiegokolwiek przygotowania.
Nowa ustawa umożliwiła też gminom zatrudnienie na kierowniczych stanowiskach osób bez wymaganego wcześniej dwuletniego doświadczenia w administracji państwowej. Takie rozwiązanie miało ułatwić pozyskanie przez gminy specjalistów, w tym architektów, geodetów czy planistów. Zdaniem większości samorządowców brak takiego wymogu obniża poziom merytoryczny urzędu. Dlatego częściej korzystają z wprowadzonego przez ustawę awansu wewnętrznego i funkcje kierownicze powierzają osobom zajmującym niższe stanowiska.
– Zatrudniony geodeta na kierowniczym stanowisku będzie umiał sporządzić plany i mapy oraz dzielić działki w terenie, ale nie będzie znał procedury administracyjnej – mówi Zofia Idzikiewicz.
Jej zdaniem osoby prowadzące działalność gospodarczą bez doświadczenia w samorządzie nie potrafią sporządzić decyzji administracyjnej ani też prowadzić takiego postępowania. Zgodnie z ustawą o pracownikach samorządowych o stanowisko kierownicze w urzędzie gminy może ubiegać się osoba z trzyletnim stażem pracy lub prowadząca przez taki sam okres działalność gospodarczą zgodną z wymaganiami na dane stanowisko.