Wszystkie osoby pracujące w służbie cywilnej, w tym kierownicy, dyrektorzy oraz dyrektorzy generalni, zostaną poddane ocenie okresowej.
Nowa ustawa o służbie cywilnej, która obowiązuje od 24 marca, wprowadziła obowiązek dokonywania oceny okresowej dla 120 tys. członków korpusu Służby Cywilnej. Do tej pory podlegało jej wyłącznie około 6 tys. urzędników mianowanych. Włączenie wyższych stanowisk do korpusu spowodowało, że zostali nią objęci również kierownicy, dyrektorzy oraz dyrektorzy generalni urzędów. W związku z tymi zmianami dziś wchodzi w życie rozporządzenie prezesa Rady Ministrów z 8 maja 2009 r. w sprawie warunków i sposobu przeprowadzania ocen okresowych członków korpusu służby cywilnej (Dz.U. nr 74, poz. 633).
– W przypadku urzędników dwie negatywne oceny skutkują rozwiązaniem umowy o pracę, a dwie pozytywne umożliwiają awans na wyższy stopień w służbie cywilnej – mówi Sławomir Brodziński, szef Służby Cywilnej.
Dodaje, że dla pozostałych pracowników ustawa i rozporządzenie nie przewidują żadnych konsekwencji.
Ocena okresowa będzie przeprowadzana co dwa lata. Wcześniej bezpośredni przełożony musi przeprowadzić rozmowę z pracownikiem. W jej trakcie omówi z nim m.in. zakres jego obowiązków, ewentualne trudności przy ich wykonywaniu i kierunki jego dalszego rozwoju zawodowego.
Pracownik ma być oceniany według pięciostopniowej skali ocen. Za najgorszą ocenę (znacznie poniżej oczekiwań) przyznaje się 1 pkt, a za najwyższą (znacznie powyżej oczekiwań) – 5 pkt.
Ocena dokonywana ma być na podstawie kryteriów obowiązkowych i wybranych przez oceniającego. Inne przewidziane są dla stanowisk kierowniczych, a inne dla pozostałych. Wpisuje się je do arkusza A lub B określonych w rozporządzeniu. Pracownik, który nie będzie się zgadzał z oceną, może złożyć sprzeciw do dyrektora generalnego lub odwołać się do sądu pracy. W rozporządzeniu wprowadzony został przepis przejściowy, który zobowiązuje bezpośrednich przełożonych do wyboru m.in. kryteriów oceny członków korpusu służby cywilnej. Muszą to zrobić do 2 września 2009 r.