Pracodawca może zażądać, aby pracownik przerwał urlop i wrócił do pracy. Wtedy zwraca mu koszty poniesione w związku ze skróceniem wakacji. Nie może tego jednak zrobić tylko po to, aby go zwolnić.

Firma ma prawo przerwać urlop wypoczynkowy pracownika i wydać mu polecenie powrotu do pracy. Pracodawca może to jednak zrobić tylko wtedy, gdy obecność pracownika w zakładzie jest konieczna i to w dodatku z powodu okoliczności, których nie można było przewidzieć w chwili rozpoczynania przez pracownika urlopu. Nie powinien więc odwoływać podwładnego z urlopu, jeżeli inni pracownicy mogą wykonać konkretne zadanie lub zaspokoić potrzeby pracodawcy.
W okresie, w którym pracownik wrócił do pracy po przerwanym urlopie - choć zgodnie z planem wakacji powinien mieć jeszcze wolne - pracodawca może go zwolnić z pracy. Nie będzie mógł jednak tego zrobić jeśli przerwał urlop podwładnego tylko w tym celu. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 9 lutego 1967 r. (III PZP 22/66, OSNC1967/6/100), takie działanie pracodawcy byłoby niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzenie umowy o pracę w takiej sytuacji jest więc nieważne.

Obowiązkowy powrót

Ostateczna ocena tego czy konieczne jest odwołanie pracownika z urlopu zawsze należy do pracodawcy. Podwładny nie może jej kwestionować. Musi podporządkować się poleceniu pracodawcy i stawić się do pracy.

- Jeśli odmówi powrotu z urlopu, pracodawca może nałożyć na niego karę porządkową, a nawet rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika – mówi Katarzyna Grzybowska – Dworzecka, prawnik z Kancelarii Michałowski, Stefański Adwokaci.

W takiej sytuacji firma może bowiem uznać, że pracownik nie stawił się do pracy bez usprawiedliwienia. A takie zachowanie można zakwalifikować jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

Już po powrocie z urlopu pracownik powinien uzgodnić z pracodawcą termin wykorzystania części urlopu pozostałej po odwołaniu.

Zwrot kosztów

Firma, która przerywa urlop wypoczynkowy podwładnego, musi zwrócić mu koszty poniesione przez niego, a pozostające w bezpośrednim związku z odwołaniem go z urlopu. Najczęściej będą one obejmowały koszt opłaconego i niewykorzystanego przez pracownika zakwaterowania (w hotelu, ośrodku wczasowym, sanatorium, kwaterze prywatnej) wyżywienia w miejscu, w którym spędza urlop, koszt powrotu do miejsca zamieszkania.

- Jeśli odwołanie pracownika z urlopu spowodowało ponadto konieczność przerwania wypoczynku przez rodzinę pracownika, to również koszty poniesione przez te osoby pozostawały będą w bezpośrednim związku z odwołaniem pracownika z urlopu – zauważa Katarzyna Grzybowska-Dworzecka.

Zdaniem prawników pracownik nie może się natomiast ubiegać np. o zwrot kosztów zakupu odzieży i sprzętu sportowego, jakie nabył go w związku z urlopem. Nie podlega również zwrotowi koszt utraconego zarobku w sytuacji, gdy pracownik zamierzał przeznaczyć urlop na podjęcie dorywczej pracy.

Udowodnienie poniesionych kosztów i ich wysokości należy do pracownika. Spór między pracownikiem, a pracodawcą o zwrot poszczególnych kosztów (bądź ich wysokości), rozstrzyga sąd pracy.

Pracodawca musi zwrócić pracownikowi bezpośrednie koszty poniesione w związku z przerwaniem urlopu, jeśli odwołanie nastąpiło zgodnie z przepisami - czyli konieczny był powrót konkretnego pracownika i nie dało się tego przewidzieć zanim rozpoczął on jeszcze urlop. Jeśli natomiast odwołał pracownika bezprawnie, podwładny może domagać się w postępowaniu cywilnym odszkodowania do pełnej wysokości szkody jaką poniósł.