Prawa pracowników ochrony w Polsce są naruszane, co wykazały kontrole Państwowej Inspekcji Pracy przeprowadzone w firmach ochrony - informuje NSZZ "Solidarność".

"Kontrole przeprowadzone przez PIP w pierwszym półroczu 2008 roku wykazały szereg nagannych praktyk stosowanych przez firmy ochrony, takich jak nieprzestrzeganie przepisów dotyczących wymiaru godzin pracy, czy stosowanie "podwójnych umów".

Jedną z nagminnych patologii w sektorze ochrony, wykazaną w raporcie PIP, jest zawieranie umów cywilnoprawnych w przypadkach, kiedy system świadczonej pracy powinien być uregulowany umową o pracę" - podkreślili związkowcy.

Nieprzestrzeganie przepisów dotyczących czasu pracy i brak dodatkowego wynagrodzenia za godziny nadliczbowe - to kolejne nieprawidłowości, na które zwrócili uwagę urzędnicy PIP kontrolujący agencje ochrony i mienia.

Według raportu PIP zbyt mała liczba pracowników zatrudnionych przez agencje ochrony mienia powoduje również, że zatrudnienie przekracza maksymalną 48-godzinną przeciętną liczbę godzin pracy łącznie z liczbą godzin nadliczbowych. (...) Praca w godzinach nadliczbowych powoduje również niezachowanie prawa do nieprzerwanego 11-godzinnego odpoczynku.

PIP: pracownicy ochrony nie mają aktualnych profilaktycznych badań lekarskich

Ochroniarze nie są także szkoleni w zakresie przepisów o bezpieczeństwie i higienie pracy.

"Solidarność" podkreśla, że pracownicy ochrony to jedna z najgorzej wynagradzanych grup zawodowych, gdzie stawki za godzinę wynoszą ok. 5-6 zł netto, pomimo "ogromnej odpowiedzialności, jaka na nich spoczywa".

Według związkowców pracownicy ochrony "żeby uchronić swoje rodziny przed ubóstwem, godzą się na pracę po 300-400 godzin w miesiącu, okupując to utratą życia rodzinnego i zdrowia".

NSZZ "Solidarność" chce, aby stawka wynagrodzenia wyniosła dla pracowników ochrony fizycznej 10 zł netto za godzinę oraz 14 zł za godzinę w patrolach interwencyjnych i konwojach.