Trybunał Konstytucyjny orzekł dziś, że przepis ustawy o szkolnictwie wyższym, który uniemożliwia związkom zawodowym wpływanie na kształt statutu uczelni niepublicznej, jest niezgodny z konstytucją.

TK orzekł także, że zgodny z konstytucją jest przepis, który ogranicza możliwość pracy nauczycieli akademickich na kilku etatach.

Wniosek do Trybunału o zbadanie kilku przepisów Prawa o szkolnictwie wyższym złożyła Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność".

Przedstawiając uzasadnienie orzeczenia Trybunału, sędzia TK Andrzej Rzepliński powiedział, że związki zawodowe mają konstytucyjne prawo do udziału w procesie nadawania statutu uczelni niepublicznej. Według niego, wynika to z art. 59 konstytucji, zgodnie z którym "związki zawodowe mają prawo do rokowań".

"Prawo do rokowań oznacza prawo do wyrażania opinii związków zawodowych we wszystkich sprawach dotyczących praw i obowiązków pracowników, w tym zgłaszane przez związki zawodowe uwagi i opinie do projektów statutów jako aktów prawnych normujących takie jednostki organizacyjne jak uczelnie publiczne i niepubliczne" - tłumaczył.

Jak podkreślił Rzepliński, prawo związków zawodowych do rokowań jest "bardzo silnie chronione przez prawo międzynarodowe, którego stroną jest Polska". Jako przykład podał przepisy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

"Związek musi w ten czy inny sposób mieć możliwość przedstawiania pracodawcy interesów swoich członków. W świetle prawa międzynarodowego rokowania zbiorowe, do jakich mają prawo związki zawodowe, stanowią istotny środek promowania i ochrony interesów ich członków" - powiedział.



Przepis ograniczający możliwość pracy nauczycieli akademickich na kilku etatach zgodny z konstytucją

TK orzekł także, że przepis ustawy o szkolnictwie wyższym, który ogranicza możliwość pracy nauczycieli akademickich na kilku etatach, jest zgodny z konstytucją. Zdaniem TK, dotychczasowa regulacja pomaga w realizacji wysokiego poziomu kształcenia i rozwoju nauki.

Zgodnie z obowiązującym prawem, nauczyciel akademicki może pracować na dwóch etatach, ale jeśli chce podjąć kolejną pracę, musi uzyskać zgodę rektora swojej macierzystej uczelni.

"Zapobiega to obniżaniu standardu nauczania w szkołach wyższych, do którego nieuchronnie dochodzi w wyniku podejmowania zbyt wielu zobowiązań pracowniczych przez nauczycieli akademickich" - powiedział Rzepliński.

Jak podkreślił sędzia, ograniczenie wieloetatowości nauczycieli akademickich w polskim prawie "nie jest żadnym prawniczym novum" i w Polsce było obecne już 80 lat temu. Rzepliński zauważył, że przepis ten obecny jest także w prawie innych państw Unii Europejskiej.

W ocenie NSZZ "Solidarność", przepis ten narusza konstytucyjną zasadę wolności wyboru i wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy.

Ponadto TK uznał, że uczelnie mają prawo do swobodnego rozstrzygania, czy nauczyciele akademiccy mają być zatrudniani na podstawie umowy o pracę, czy też na podstawie mianowania. Według sędziów Trybunału, prawo to gwarantuje zasada autonomii uczelni.

Z przepisem tym nie zgadzali się związkowcy, którzy twierdzili, że formy zatrudniania nauczycieli akademickich powinny być jednoznacznie rozstrzygane przez ustawę o szkolnictwie wyższym.