Już od lipca może ruszyć wypłata jednorazowych dodatków relokacyjnych na pokrycie kosztów dojazdu do pracy lub osiedlenia się w nowym miejscu zamieszkania.
W II połowie roku będzie wypłacany z funduszy unijnych specjalny dodatek na dojazdy do pracy lub przeprowadzkę do nowego miejsca zamieszkania. W przypadku podjęcia pracy w odległości 50-100 km od dotychczasowego miejsca zamieszkania będzie stanowił równowartość dwóch minimalnych pensji, tj. 2552 zł. Gdy odległość będzie większa, dodatek wyniesie równowartość czterech minimalnych płac (5104 zł). Pomoc będzie adresowana do osób bezrobotnych i zagrożonych utratą pracy.
- Brak mobilności jest w Polsce jedną z głównych przeszkód w pokonywaniu strukturalnych problemów na rynku pracy. Dodatki relokacyjne to jeden z pomysłów, aby tę mobilność zwiększyć - mówi Jarosław Pawłowski, wiceminister rozwoju regionalnego.
Podkreśla, że to tylko jeden z elementów pakietu antykryzysowego przygotowanego przez jego resort.
Dodatki będą jedną z form wsparcia przewidzianą w ramach Poddziałań 6.1.1 i 8.1.2 Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (PO KL), które są realizowane w regionach. Nowy instrument będą mogły uwzględniać w swoich projektach unijnych związki zawodowe, organizacje pracodawców, firmy doradczo-szkoleniowe, a także przedsiębiorstwa, które przechodzą proces zwolnień monitorowanych.
Przedsiębiorcy, którzy nie będą w stanie sami wnioskować o unijne dofinansowanie, będą mogli skorzystać z projektów interwencyjnych realizowanych przez wojewódzkie lub powiatowe urzędy pracy. MRR pracuje nad szczegółowymi zasadami korzystania z tej formy wsparcia. O ostatecznym kształcie dodatków zdecyduje w czerwcu Komitet Monitorujący PO KL.
MRR zakłada, że dodatki przyczynią się do wyeliminowania regionalnych dysproporcji na rynku pracy. Liczą na to również przedsiębiorcy.
- Osoby z regionów, gdzie jest duże bezrobocie, mogłyby próbować szukać zatrudnienia poza miejscem zamieszkania, ale często tego nie robią, tłumacząc się kosztami. Dodatek zniweluje część tych kosztów - uważa Małgorzata Rusewicz z PKPP Lewiatan.
Na działania antykryzysowe MRR zamierza przeznaczyć w 2009 roku 700 mln zł. Jak zapowiada Jarosław Pawłowski, pula pieniędzy będzie mogła być zwiększona, jeśli zajdzie taka potrzeba.