W Norwegii leczenie szpitalne jest bezpłatne, bo koszty związane z wykonanymi świadczeniami są pokrywane z powszechnego ubezpieczenia. Nie dotyczy to jednak dodatkowych badań.
Sektor opieki zdrowotnej zatrudnia ponad 220 tys. pracowników - tworzą go lekarze, pielęgniarki, średni personel medyczny, ale także administracja. Za funkcjonowanie systemu publicznej opieki zdrowotnej w Norwegii odpowiada Ministerstwo Zdrowia i Spraw Socjalnych. Do jego zdań należy m.in. kształtowanie i monitorowanie krajowej polityki prozdrowotnej. Największą odpowiedzialność za prowadzenie właściwej polityki prozdrowotnej ponoszą jednak jednostki samorządu terytorialnego. Do zdań gmin należy zapewnienie swoim mieszkańcom dostępu do podstawowych usług medycznych, w tym do lekarza pierwszego kontaktu (lekarz rodzinny). Natomiast samorządy szczebla wyższego (odpowiedniki naszych województw) odpowiadają za właściwe funkcjonowanie placówek medycznych świadczących bardziej specjalistyczne usługi medyczne. Odpowiadają one za organizację pracy szpitali.
Leczenie stacjonarne w szpitalach jest bezpłatne. Wówczas koszty wszystkich badań porywane są z ubezpieczenia. Cały system publicznego lecznictwa jest finansowany z podatków (tzw. system budżetowy). Osoba opłacająca podatki automatycznie uzyskuje ubezpieczenie zdrowotne. Dzięki temu ubezpieczony może korzystać z usług tych placówek, które posiadają umowę z Narodowym Biurem Ubezpieczeniowym. Ma wtedy pewność, że koszy jej leczenia pokryje ubezpieczyciel.
Oprócz placówek publicznych funkcjonuje kilka autoryzowanych szpitali prywatnych oraz wiele prywatnych praktyk zawodowych. Leczenie w nich jest już odpłatne. Za wizytę u lekarza rodzinnego pacjent płaci około 125 koron, za poradę specjalisty - około 265 koron. Odpłatne są również wszystkie badania laboratoryjne i ambulatoryjne. Za leki przepisane na tzw. białej recepcie trzeba również zapłacić pełną cenę przepisanego preparatu. Za te umieszczone na recepcie niebieskiej (choroby przewlekłe) pacjent płaci 36 proc. ceny, ale wyłącznie do pewnego limitu. Recepty objęte refundacją może wystawiać tylko lekarz, który ma podpisaną umowę z Narodowym Biurem Ubezpieczeniowym. Recepta taka jest ważna aż przez rok.
Z opłat zwolnione są kobiety w ciąży. Dotyczy to jednak wyłącznie świadczeń związanych z ciążą i porodem. Za świadczenia medyczne nie płacą również dzieci poniżej 12 roku życia (w przypadku porad lekarskich i niektórych leków) oraz dzieci poniżej 18 roku życia. Dotyczy to jednak tylko psychoterapii i leczenia stomatologicznego.