"Platforma Obywatelska nie zgłosiła do mnie żadnych zastrzeżeń w tej sprawie (rolniczych ubezpieczeń)" - powiedział minister.
W piątek "Gazeta Wyborcza" napisała, że reformę KRUS - obiecywaną przez Platformę Obywatelską w kampanii wyborczej - przygotował Marek Sawicki, minister rolnictwa z koalicyjnego PSL. Kilka dni temu poprosił o opinię pracodawców, związki i stowarzyszenia rolnicze.
"To pozorowanie reformy, kpina ze społeczeństwa, które wykonuje prace poza rolnictwem - oburza się Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan i przedstawiciel pracodawców w Komisji Trójstronnej" - podaje dziennik. Z kolei przewodniczący PO Zbigniew Chlebowski mówi: "To żadna reforma. Jeżeli ona miałaby na tym polegać, to lepiej się w ogóle nie kompromitować i nie robić nic. Tego typu inicjatywy narażają nas na śmieszność".
"Reforma KRUS-u ma w pierwszym etapie doprowadzić do tego, by rolnicy bardziej zamożni płacili wyższą składkę"
"Opowiadanie o tym, że nie ma to charakteru reformy, jest "bajdurzeniem" - powiedział Sawicki, odnosząc się do wypowiedzi Mordasewicza. W opinii ministra, Lewiatan, wypowiadając się przeciwko KRUS, nie widzi znaczącego wzrostu cen nawozów, paliwa, środków ochrony roślin.
Sawicki podkreślił, że dotychczas ani Chlebowski, ani premier Donald Tusk nie mieli zastrzeżeń w sprawie reformy KRUS-u. "Nie wiem, czy pan Chlebowski ma zastrzeżenia do reformy, mnie o tym nie informował" - powiedział minister.
Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę, że sprawa reformy KRUS-u była omawiana na Radzie Ministrów i kierunek zmian został przez rząd przyjęty. Wstępnie zaakceptowały go również organizacje społeczne.
Sawicki wyjaśnił, że reforma KRUS-u ma w pierwszym etapie doprowadzić do tego, by rolnicy bardziej zamożni płacili wyższą składkę. Chodzi również o to, aby w systemie tym znalazło się więcej rolników pracujących okresowo poza rolnictwem (tzw. dwuzawodowców), a także o uszczelnienie systemu.
"W 2007 r. dochody rolników wzrosły, ale w tym roku będą gorsze ze względu na wzrost kosztów produkcji"
Zgodnie z przygotowanym przez resort rolnictwa projektem nowelizacji ustawy o KRUS, zwiększenie składek ma dotyczyć rolników posiadających powyżej 50 ha ziemi. Wysokość tej składki ma rosnąć wraz z wielkością gospodarstwa, np. właściciele 300 ha płaciliby do KRUS 370 zł miesięcznie.
Jak powiedział Sawicki, projekt nowelizacji ustawy o KRUS jest w uzgodnieniach międzyresortowych i konsultacjach społecznych. Termin ich zakończenia mija 6 sierpnia. Dodał, że projekt jest jedynie propozycją ministerstwa i rząd, Sejm czy Senat mogą wprowadzić do niego zmiany.
Minister przyznał, że w 2007 r. dochody rolników wzrosły, ale w tym roku będą gorsze ze względu na wzrost kosztów produkcji.
Komentarze (30)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeDość buractwa! PO - spełnij chociaż jedną obietnicę!
Kochanym dzieckiem prezesa KRUS Romana Kwaśnickiego jest lokalny KRUS w Szklarskiej Porębie. To własnie w Szklarskiej Porębie Roman Kwaśnicki kiedyś był dyrektorem (1998-2006). Niedawno ogłoszono konkurs na nowego dyrektora KRUS w Szklarskiej Porębie. Termin składania ofert już minął i zgodnie z przepisami do 9 sierpnia 2008 komisja konkursowa ma wybrać nowego dyrektora. Jednak już teraz prezes Kwaśnicki "namaścił" zwyciężcę konkursu i ma nim zostać Ryszard Barej z Jeleniej Góry, notabene bardzo bliski znajomy Kwaśnickiego. Wszyscy są tym zbulwersowani, bo to jawne łamanie prawa i kpina z demokracji.
Za to mamy ministra od, pożal się Boże "rolnictwa".
Szkoda gadać.
ONI po prostu bez względu na koszty dla NAS robią sobie elektorat!! To takie pasożyty polityczne które na KRUSIE robią sobie elektorat.
PSL boi się, że utraci elektorat tu tkwi problem a nie w biedzie rolników.
ad-6 do CÓRKI ROLNIKA skąd pańcia ma prawo obrażać wszystkich rolników,doświadczenie z p... podwórka to nie cała Polska!
ad- 10 nauczyłeś się kochasiu formułki i klepiesz bez opamiętania,gratuluję znajomości w środowisku lumpów.