Emerytury pomostowe powinny dotyczyć jak najmniejszej grupy osób i stanowić rozwiązanie wygasające - uważa współtwórca reformy emerytalnej z 1999 r. prof. Marek Góra.

Prof. Góra był w środę gościem konferencji "Dokończenie reformy emerytalnej w Polsce: sukces, potrzeba kontynuacji czy porażka?" zorganizowanej w Warszawie przez Business Centre Club.

Jak podkreślał, system emerytur pomostowych powinien być "przejściowy, oparty na kryteriach zdrowotnych i finansowany przez tych, którzy czerpią korzyści z zatrudnienia osób w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze".

Według niego, utrzymywanie dużej grupy osób uprawnionych do wcześniejszych emerytur prowadzi do większych kosztów pracy, a tym samym spowalnia wzrost płac oraz rozwój gospodarczy.

"Każda młoda osoba rozpoczynając pracę może zmienić zawód"

Podobnie uważa b. prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a obecnie pełnomocnik prezesa ZUS, dr Aleksandra Wiktorow. Według niej, "każda młoda osoba rozpoczynając pracę powinna zdawać sobie sprawę z tego, że może zmienić zawód, przekwalifikować się".

Wiceminister pracy i polityki społecznej Agnieszka Chłoń- Domińczak zapewniała z kolei, że projekt ustawy o emeryturach pomostowych we wrześniu powinien trafić do Sejmu. Przypomniała, że równolegle do konsultacji społecznych nad projektem trwają prace w Komisji Trójstronnej, a uzgodnione tam porozumienia zostaną wpisane do projektu.

Chłoń-Domińczak przypomniała, że reforma systemu emerytalnego rozpoczęła się w 1999 r. i obecny rząd przygotował projekty ustaw dotyczące m.in. technicznej strony wypłat emerytur z II filaru (mają rozpocząć się od 2009 r.).

Prof. Góra ocenił, że reforma z 1999 r. to "sukces" Polski na tle innych krajów, gdzie również jest potrzeba zmian systemów emerytalnych jednak zwlekają one z ich wprowadzeniem. Jak przypomniał, reforma wprowadziła system indywidualnych kont emerytalnych i uzależnia wysokość emerytury od zgromadzonych składek.

Góra przekonywał, że system wypłaty emerytur z II filaru powinien być jak najprostszy i mieć jak najmniejsze koszty obsługi. Dodał, że zaproponowane przez resort pracy rozwiązanie, aby była jedna dożywotnia emerytura kapitałowa, a nie kilka produktów do wyboru, to rozwiązanie optymalne, ponieważ obniża koszty funkcjonowania systemu.

Natomiast według Wiktorow, nie można jeszcze mówić o sukcesie nowego systemu emerytalnego, ponieważ projekty ustaw nie przeszły drogi legislacyjnej w Sejmie. Przypomniała też, że ustawy może zawetować prezydent.

W jej ocenie od 1999 r. zbyt długo zwlekano z przygotowaniem odpowiednich ustaw i w międzyczasie m.in. górnicy uzyskali odrębną ustawę gwarantującą im emerytury na starych zasadach.

Wiktorow zapewniła, że ZUS przygotowuje się do realizacji ustaw m.in. o wypłacie emerytur z II filaru. Dodała, że pewną trudnością będzie zbyt późne uchwalenie ustaw i krótki czas na dostosowanie systemu ZUS do wypłat.