NOWOŚĆ - Resort edukacji ogłosił już szczegóły rządowego programy Bezpieczna i przyjazna szkoła. Na jego realizację przeznaczył 50 mln zł.
Katarzyna Hall, minister edukacji narodowej, uważa, że najskuteczniejszym narzędziem w walce z agresją w szkole jest zmiana w relacjach między uczniami, rodzicami i nauczycielami. Dlatego zamiast programu Zero tolerancji dla przemocy w szkole powstał Program Bezpieczna i przyjazna szkoła. W 2008 roku rząd zarezerwował na ten cel 50 mln zł. 20 mln zł przeznaczono na zakup kamer do monitoringu placówek oświatowych, a 9,5 mln zł otrzymają młodzieżowe ośrodki wychowawcze i socjoterapii.
Łukasz Ługowski, dyrektor warszawskiego Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii Kąt, podkreśla, że każda pomoc finansowa jest bardzo ważna, ponieważ zarówno MOS, jak MOW brakuje pieniędzy. To do tych ośrodków trafiają uczniowie niedostosowani społecznie, którzy wymagają szczególnej opieki.
Resort edukacji przeznaczył 3 mln zł m.in. na doskonalenie umiejętności wychowawczych. Nauczyciele, a także rodzice, będą uczyć, jak radzić sobie z agresywnymi uczniami, jak rozwiązywać konflikty oraz jak współpracować ze sobą. Łukasz Ługowski uważa, że im więcej szkoleń, tym lepiej. Jednak, jego zdaniem, udział w nich powinien być elementem awansu zawodowego.
W tym roku nadal będą tworzone szkolne punkty konsultacyjne dla rodziców, które mają zwiększyć dostępność psychologów i ułatwić rozwiązywanie problemów z dziećmi. W ubiegłym roku na funkcjonowanie tych punktów w godzinach popołudniowych przeznaczono 3 mln zł, a w tym roku ponad 7 mln zł.
Mirosława Mrozik, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Bielsku-Białej, uważa, że wspomniane punkty powinny powstać zwłaszcza w dużych szkołach.
W porównaniu z programem Zero tolerancji nowością jest zarezerwowanie 7 mln zł na zajęcia pozalekcyjne dla uczniów. O dofinansowanie będą mogły starać się zarówno szkoły, jak i inne placówki wychowawcze.
Program Bezpieczna i przyjazna szkoła właśnie trafił do konsultacji społecznych. Rząd ma go przyjąć w połowie lipca.