W resorcie zdrowia rozpoczęły się w poniedziałek prace nad postulatami zgłaszanymi przez pielęgniarki. Jak informuje Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych, mają one trwać do końca roku. Do tego czasu związek nie będzie podejmował akcji protestacyjnej.

Podczas ubiegłotygodniowych obchodów rocznicy powstania "białego miasteczka" przed kancelarią premiera, przedstawicielki OZZPiP oświadczyły, że wzywają rząd do dialogu i czekają na załatwienie ich spraw. Zaznaczały, że jeśli sytuacja się nie zmieni rozpoczną kolejny protest.

"Do końca roku będziemy pracować z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia nad postulatami środowiska pielęgniarskiego. Jest dobra wola rządu" - powiedziała PAP wiceprzewodnicząca OZZPiP Longina Kaczmarska, która uczestniczyła w poniedziałkowym spotkaniu pielęgniarek z szefową resortu zdrowia Ewą Kopacz.

Kaczmarska poinformowała, że Kopacz przedstawiła zmiany, które mają poprawić sytuację pielęgniarek. Jak dodała wiceszefowa OZZPiP, mają one być wprowadzone "w dalszym etapie".

Spotkanie przebiegło w przyjaznej atmosferze

"Spotkanie przebiegło w przyjaznej atmosferze. Dostrzegamy dobrą wolę po stronie rządu. Teraz będziemy pracować w zespołach. Co z tego wyniknie, powinno się okazać pod koniec roku" - powiedziała Kaczmarska.

Dodała, że prace mają dotyczyć m.in. stopniowego wzrostu płac pielęgniarek i położnych od 2009 r., ustalenia minimalnych norm zatrudnienia oraz kwalifikacji zawodowych.