Wszelka interwencja medyczna dokonana przez lekarza bez zgody pacjenta ma charakter wyjątkowy i może być podjęta przez niego jedynie w przypadkach wyraźnie dopuszczonych przez przepisy prawa.
Zgodnie z art. 32 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty lekarz może przeprowadzić badanie lub udzielić innych świadczeń zdrowotnych, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie, po wyrażeniu zgody przez pacjenta. Naruszenie przez lekarza wyrażonego w tym przepisie prawa pacjenta do samostanowienia powoduje, że dokonana przez niego interwencja medyczna jest nie tylko bezprawna, ale i karalna. Zgodnie bowiem z art. 192 kodeksu karnego, kto wykonuje zabieg leczniczy bez zgody pacjenta, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

Bez zgody pacjenta

Jeden z wyjątków leczenia bez zgody pacjenta został przewidziany w art. 35 wspomnianej ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Przewiduje on, że jeżeli w trakcie wykonywania zabiegu operacyjnego albo stosowania metody leczniczej lub diagnostycznej wystąpią okoliczności, których nieuwzględnienie groziłoby pacjentowi niebezpieczeństwem utraty życia, ciężkim uszkodzeniem ciała lub ciężkim rozstrojem zdrowia, a nie ma możliwości niezwłocznie uzyskać zgody pacjenta lub jego przedstawiciela ustawowego, lekarz ma prawo, bez uzyskania tej zgody, zmienić zakres zabiegu bądź metody leczenia lub diagnostyki w sposób umożliwiający uwzględnienie tych okoliczności. W takim przypadku lekarz ma obowiązek, o ile jest to możliwe, zasięgnąć opinii drugiego lekarza, w miarę możliwości tej samej specjalności, a ponadto - później - o okolicznościach tych poinformować pacjenta, przedstawiciela ustawowego lub opiekuna faktycznego albo sąd opiekuńczy i dokonać odpowiedniej adnotacji w dokumentacji medycznej pacjenta.
Naruszenie przez lekarza przewidzianych w art. 35 wyjątkowych warunków dokonania interwencji medycznej bez zgody pacjenta powoduje, że jest ona bezprawna i karalna. W sytuacji takiej znalazł się lekarz Witold H. Zarzucono mu, że będąc zatrudnionym w szpitalu wojewódzkim na stanowisku asystenta oddziału chirurgicznego, bez uprzedniej zgody pacjenta Henryka M. wykonał zabieg operacyjny przepukliny pachwinowej prawostronnej, mimo iż pacjent ten nie wymagał wówczas niezwłocznej pomocy lekarskiej. Nie było bowiem wskazań do natychmiastowej operacji, gdyż nie występowało bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia pokrzywdzonego. Dlatego został oskarżony o przestępstwo określone w art. 192 par. 1 k.k.

Uniewinnienie

Rozpoznający tę sprawę sąd karny I instancji (sąd rejonowy) uniewinnił oskarżonego lekarza od popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, a sąd karny II instancji (sąd okręgowy) utrzymał w mocy wyrok uniewinniający zaskarżony apelacją. W uzasadnieniu wyroku sąd okręgowy przyznał rację autorowi apelacji dotyczącą niespełnienia w tej sprawie wymagań wynikających z art. 35, który określa, w jakiej sytuacji i po spełnieniu jakich warunków wolno lekarzowi zmienić zakres zabiegu operacyjnego bez zgody pacjenta. Pomimo to sąd okręgowy przyjął jednak, że oskarżony działał w anormalnej sytuacji motywacyjnej, stojąc przed koniecznością wyboru pomiędzy poszanowaniem autonomii pacjenta a koniecznością ratowania jego życia i zdrowia. Argumentacja ta doprowadziła sąd okręgowy do zastosowania w tej sprawie konstrukcji stanu wyższej konieczności i przyjęcia, że interwencja medyczna dokonana przez oskarżonego lekarza nie była bezprawna, a w konsekwencji także karalna.

Kasacja wyroku

W wyniku wniesienia kasacji sprawą tą zajął się również Sąd Najwyższy w wyroku z 29 listopada 2007 r. (V KK 81/07). Sprawa miała charakter precedensowy, bo do tej pory nie było wypowiedzi SN dotyczącej tego, czy lekarz może przeciwstawić się prawu pacjenta do samostanowienia (a więc wykonać zabieg bez jego zgody), powołując się na stan wyższej konieczności (art. 26 k.k.) wynikający z konieczności ratowania jego życia i zdrowia. Dotychczas były różne poglądy doktryny prawa na ten temat. Przeważało stanowisko, że lekarz nie może powołać się na stan wyższej konieczności w celu wykonania interwencji medycznej bez zgody pacjenta. Nie może, ponieważ dopuszczenie takiej możliwości prawnej niweczyłoby w praktyce lekarskiej prawo pacjenta do samostanowienia.
Sąd Najwyższy podzielił ten przeważający pogląd doktryny i w tezie wspomnianego wyroku wyraził następujące stanowisko: Nie jest dopuszczalne uwolnienie lekarza od odpowiedzialności za zmianę zakresu zabiegu operacyjnego bez zgody pacjenta, na podstawie art. 26 par. 1 lub par. 5 k.k., w sytuacji niespełnienia warunków określonych w art. 35 ust. 1 i 2 ustawy (...) o zawodzie lekarza i lekarza dentysty (...), gdyż oznaczałoby to zignorowanie, mających charakter gwarancyjny, ograniczeń wynikających z tego ostatniego przepisu.
Podstawa prawna
Ustawa z 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 226, poz. 1943 z późn. zm.).
Ustawa z 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz.U. nr 88, poz. 553 z późn. zm.).