Zarząd KZZPRM podjął we wtorek decyzję o przystąpieniu do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Związek domagać się też będzie odwołania minister zdrowia Ewy Kopacz. W pierwszym etapie związkowcy oflagują placówki, będą też wręczać ulotki informacyjne.
Rzecznik resortu zdrowia Jakub Gołąb podkreśla w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej ministerstwa, że zostały podjęte wszelkie możliwe działania w kierunku realizacji postulatów związkowców i poprawy sytuacji ratownictwa medycznego.
"Ministerstwo Zdrowia podjęło działania mające na celu zwiększenie środków finansowych na ratownictwo medyczne w przyszłym roku, zgodnie z wnioskami wojewodów. Analiza wysokości środków finansowych niezbędnych do zabezpieczenia systemu wraz z uzasadnieniem została przekazana do ministra finansów" - oświadcza rzecznik.
Dodaje także, iż 11 czerwca w siedzibie resortu odbyło się spotkanie wiceministra zdrowia Marka Twardowskiego z przedstawicielami Związku Pracodawców Ratownictwa Medycznego SP ZOZ, NSZZ Solidarność, OPZZ, Forum Związków Zawodowych, w tym Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego.
Jak informuje Gołąb, na spotkaniu omawiano problemy systemu ratownictwa. Głównym postulatem strony związkowej oraz przedstawicieli pracodawców było pozyskanie dodatkowych środków na wynagrodzenia w systemie ratownictwa medycznego i zwiększenie nakładów finansowych.
"W trakcie spotkania przedstawiciele związków, w tym przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego Robert Szulc, nie sygnalizowali zamiaru rozpoczęcia akcji protestacyjnej" - zaznacza rzecznik.
Podkreśla też, iż zorganizowanie zeszłotygodniowego spotkania było jednym z postulatów strony związkowej.
Związkowcy chcą, by w ustawie o ratownictwie medycznym zagwarantowany został wzrost płac
Związkowcy chcą m.in., by w ustawie o ratownictwie medycznym zagwarantowany został wzrost płac. Chcą też takich zmian w systemie emerytalnym, aby ratownicy - podobnie jak policjanci i strażacy - mieli prawo do wcześniejszych emerytur.
KZZPRM zrzesza ok. 4 tys. członków na terenie całego kraju. Oprócz ratowników medycznych do związku należą także m.in. pielęgniarki, sanitariusze, kierowcy karetek i dyspozytorzy medyczni.