O przyspieszenie pomocy dla gospodarstw dotkniętych tegoroczną suszą apelowali w piątek do przedstawicieli resortu rolnictwa posłowie z sejmowej komisji rolnictwa.

W ocenie posłów, warunki atmosferyczne i ich niekorzystny wpływ na uprawy wskazują, że mamy do czynienia z suszą. O symptomach suszy mówią też oficjalne komunikaty Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa z Puław - mówili posłowie podczas piątkowego posiedzenia komisji.

Wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke podkreślił, że instytut monitorujący sytuację podawał w dwóch ostatnich komunikatach dane dotyczące m.in. zbóż ozimych i jarych, strat w uprawach truskawek. Z danych tych wynika, iż oznaki suszy widać w 47 proc. gmin i 39 proc. gruntów ornych w kraju.

Dwa źródła pomocy

Plocke zaznaczył, że rolnicy, których gospodarstwa dotknęła klęska suszy, mają dwa źródła pomocy - uzyskanie kredytów klęskowych lub ubezpieczenie upraw, do czego dopłaca państwo. To, czy straty w gospodarstwach wystąpiły, już teraz oceniają komisje i przekazują te informacje do wojewodów - mówił.

Posłowie upominali się o informacje o suszy dotyczące wszystkich upraw

"W komunikatach nie ma informacji o szkodach w rzepaku, a widać je gołym okiem. Brak takiej informacji utrudnia staranie się o odszkodowania tym rolnikom, którzy mają straty w uprawach, ubezpieczyli je i chcieliby odzyskać pieniądze od ubezpieczyciela" - mówił Wojciech Mojzesowicz (PiS).

Posłowie prosili o skrócenie czasu pomiędzy stwierdzeniem strat przez komisję, akceptacją wniosków o pomoc przez wojewodów i uruchomieniem środków pomocowych dla gospodarstw.

Plocke przypomniał, że w budżecie na ten rok na pomoc dla rolników zapisano 535 mln zł.

Dopłaty do składek na ubezpieczenie upraw do tej pory wyniosły 88,8 mln zł, 60 mln zł trafiło na dopłaty do kredytów, a 40 mln na zwalczanie choroby Aujeszky'ego u świń. Pozostałe środki rezerwowane są na odszkodowania - podał.

Podkreślił, że środków tych nie wystarczy, jeśli susza będzie się przedłużać

Dlatego ministerstwo rolnictwa zwróciło się już do resortu finansów o dodatkowe 200 mln zł i liczy na poparcie tego wniosku w sejmowej komisji finansów publicznych.

W czwartek minister rolnictwa Marek Sawicki powiedział, że w Polsce będą niższe zbiory zbóż jarych i ozimych oraz truskawek. Powołał się na ostatnie prognozy Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach, który prowadzi monitoring suszy w całym kraju.

Instytut podał, że zagrożone suszą są województwa: zachodniopomorskie, pomorskie, lubuskie, kujawsko-pomorskie, warmińsko-mazurskie, północna i zachodnia część woj. podlaskiego, mazowieckiego, z wyjątkiem krańców południowo-wschodnich oraz łódzkiego, oprócz części południowej.