Brak przygotowań przed przywróceniem w październiku Funduszu Alimentacyjnego może skutkować opóźnieniami w wypłatach - alarmuje Krajowa Rada Komornicza oraz stowarzyszenie Damy Radę.

Ustawa przywracająca Fundusz Alimentacyjny zakłada, że będą mogły z niego korzystać osoby, które nie mogą wyegzekwować zasądzonych alimentów, a dochód w ich rodzinie nie przekracza 725 zł na osobę. Alimenty z Funduszu mają być wypłacane do wysokości 500 zł.

Wiceprezes KRK Andrzej Kulągowski przekonywał w czwartek na spotkaniu z dziennikarzami, że ustawa ma wejść w życie od października, a tymczasem brakuje przygotowań do jej wprowadzenia. "Niezbędne jest opracowanie systemu komputerowego, wzorów druków" - podkreślił.

Przypomniał, że gdy trzy lata temu wprowadzano zaliczkę alimentacyjną wypłaty były opóźnione z powodu nieprzygotowania do nowego systemu, m.in. braku druków i informacji, jak prawidłowo wypełnić wnioski.

Także Beata Mirska, prezes stowarzyszenia Damy Radę - które walczyło o przywrócenie funduszu - podkreśliła, że brakuje akcji informacyjnej o Funduszu Alimentacyjnym. Dodała, że do stowarzyszenia już dzwonią kobiety z prośbą o informację, jakie dokumenty będą potrzebne, jakie wnioski będzie trzeba składać.

Do końca sierpnia należy składać wnioski o zaliczkę alimentacyjną na kolejny rok

Ponadto zwróciła uwagę, że do końca sierpnia należy składać wnioski o zaliczkę alimentacyjną na kolejny rok. Tymczasem w październiku wejdą nowe przepisy i nowe wnioski będzie trzeba składać po raz kolejny. Wyraziła obawę, że we wrześniu i październiku, gdy matki mają duże wydatki związane z początkiem roku szkolnego, powstanie chaos i wypłaty będą opóźnione.

Mirska zaapelowała, aby w gminach zaczęły się pojawiać informacje dotyczące wniosków o świadczenie z funduszu.

Z kolei rzecznik prasowy KRK Iwona Karpiuk-Suchecka zaapelowała do kobiet, które nie wszczęły dotychczas postępowania komorniczego, aby już składały takie wnioski do komorników, ponieważ potrzebują oni ok. 3 miesięcy na sprawdzenie przed wydaniem zaświadczenia o bezskutecznej egzekucji. Zaświadczenie takie będzie zaś niezbędne do przyznania alimentów z funduszu.

Kobiety, które mają zasądzone niskie alimenty, powinny już występować o ich podwyższenie

Ponadto przypomniała, że kobiety, które mają zasądzone niskie alimenty, powinny już występować o ich podwyższenie, ponieważ z funduszu mogą dostać kwotę równą zasądzonym alimentom (jednak nie więcej niż 500 zł).

Fundusz Alimentacyjny, z którego korzystało ok. 530 tys. osób, został zlikwidowany 1 maja 2004 roku, wraz z wejściem w życie ustawy o świadczeniach rodzinnych. Wywołało to wiele protestów kobiet i doprowadziło do skierowania jeszcze w 2004 roku do Sejmu obywatelskiego projektu ustawy przywracającej Fundusz. Obecna ustawa stanowi połączenie projektu obywatelskiego z 2004 roku i poselskiego z 2007 roku.

Ustawa o świadczeniach rodzinnych z 2004 roku wprowadziła dodatek dla osób samotnie wychowujących dzieci, niższy niż świadczenia z Funduszu. Natomiast w 2005 r. Sejm uchwalił ustawę o dłużnikach alimentacyjnych; wprowadzając dla osób, które mają zasądzone alimenty - zamiast dodatku, zaliczkę alimentacyjną.

Obecnie zaliczka alimentacyjna wypłacana jest w przypadku bezskutecznej egzekucji zasądzonych alimentów (gdy dochód na osobę nie przekracza 583 zł na osobę) i wynosi 170 zł na dziecko (w rodzinie z dwojgiem dzieci), w rodzinach z trojgiem i więcej dzieci nie może przekroczyć 120 zł na dziecko.