Rozmawiamy z TADEUSZEM TOMASZEWSKIM, dziekanem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego - Na Uniwersytecie Warszawskim studiuje najwięcej, bo ponad 6 tys., przyszłych prawników. Zwycięzca rankingu GP wśród publicznych wydziałów prawa nie obawia się konkurencji innych szkół, bo studentom zapewnia równy poziom kształcenia i jedną z najlepszych kadr naukowych.



• Kluczem do sukcesu szkoły w naszym rankingu była dobra, często nagradzana kadra, rozwijająca pracę naukową oraz organizująca konferencje i sympozja. Czy uczelnia zachęca wykładowców do podejmowania takich działań?
- Uczelnia z racji pozycji i znaczenia z pewnością pomaga nam w uzyskiwaniu dobrych miejsc w rankingach. Wydział może się więc rozwijać tak, aby nasi profesorowie i młoda kadra byli aktywni w różnych sferach - naukowej, badawczej, dydaktycznej. Finansowanie konferencji, sympozjów, wizyt zagranicznych jest kosztowne, dlatego jako jednostka działająca w uczelni publicznej staramy się jak najlepiej rozdysponować powierzone środki. Jednak wspieranie takiej działalności się opłaca, bo rozwijamy polską naukę, a na tym korzystają w pierwszym rzędzie nasi studenci.
• Czy szkoła zapewnia wszystkim taki sam poziom nauki na studiach wieczorowych i dziennych?
- Na wydziale średnio połowa studentów nie płaci za studia, ponadto ci, którzy płacą, mają szanse na zmniejszenie lub nawet zniesienie czesnego, jeśli osiągną bardzo dobre wyniki w nauce. Wprowadzone przez nas studia wieczorowe, które są płatne, spotykają się z dużym zainteresowaniem. Sądzę, że rozwiązanie to zostało zaakceptowane przez większość młodych Polaków, gdyż daje im szanse na studiowanie wymarzonego kierunku i później pracę w zawodzie prawnika. Od początku przestrzegaliśmy zasady, że merytorycznie studia wieczorowe w niczym nie mogą różnić się od studiów dziennych. Wszyscy studenci mogą uczestniczyć w tych samych zajęciach, kształcą ich ci sami wykładowcy, wszyscy zdają te same egzaminy i mają jeden, wspólny dziekanat.
• Uczelnie nie powinny wyłącznie kształcić, ale też przygotować studentów do pracy. Jakie działania w tym zakresie podjął wydział?
- Od kilku lat trwa dyskusja, jak ma wyglądać przygotowanie praktyczne do wykonywania zawodu prawnika. Dotychczasowy model nauki zakłada, że studia przygotowują teoretycznie, a praktyczną wiedzę zdobywa się w trakcie aplikacji. Dziś coraz częściej mówi się o projekcie wprowadzenia licencji prawniczych, umożliwiających podejmowanie pracy w zawodzie prawnika bezpośrednio po studiach. Jeśli takie rozwiązanie wejdzie w życie, to wymusi ono wprowadzenie przygotowania praktycznego już na etapie nauki.