ZMIANA PRAWA Aptekarze i lekarze mają zostać objęci zakazem przyjmowania korzyści majątkowych od firm farmaceutycznych w zamian za osiągniecie wysokiej sprzedaży leków refundowanych.

Dzisiaj w Sejmie ma odbyć się trzecie czytania projektu nowelizacji ustawy o finansowaniu świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Jak twierdzi Bolesław Piecha, wiceminister zdrowia, nowelizacja ma przede wszystkim usprawnić organizację i nadzór nad wydawaniem pieniędzy przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Szczególnie chodzi o lepszą kontrolę środków wydawanych przez fundusz na refundacje niektórych leków. Zgodnie z proponowanymi przepisami, lekarze i aptekarze czerpiący korzyści majątkowe w związku z przepisywaniem lub realizacją recept na produkty objęte częściową odpłatnością byliby objęci odpowiedzialnością karną. Jednocześnie NFZ miałby możliwość żądania od apteki informacji o treści umów zawartych z hurtowniami farmaceutycznymi na zakup leków i wyrobów medycznych.
Nowelizacja ma również ułatwić dostęp do niektórych świadczeń zdrowotnych kombatantom, inwalidom wojskowym oraz osobom represjonowanym. Mogliby oni m. in. korzystać bez skierowania oraz omijać kolejki w przypadku ambulatoryjnych świadczeń specjalistycznych oraz z usług farmaceutycznych w aptekach.
Od nowego roku szpital miałby również obowiązek wpisywania numerów PESEL pacjentów oczekujących na wykonanie operacji lub zabiegu w szpitalnych kolejkach. Zdaniem resortu zdrowia ma to skrócić czas oczekiwania na zabiegi i wykluczy sytuacje sztucznego zawyżania liczby osób na listach oczekujących. Chociaż obowiązująca ustawa wyraźnie stanowi, że pacjent może się zapisać w kolejce u jednego świadczeniodawcy na wykonanie konkretnego zabiegu, to w praktyce te same osoby figurują na kilku listach w różnych placówkach ochrony zdrowia.
DOMINIKA SIKORA