Kwaśnicki powiedział, że reforma systemu powinna polegać nie tylko na zróżnicowaniu składek, ale także na wprowadzeniu takich zmian legislacyjnych, które umożliwiałyby m.in. opłacanie składek w KRUS pracownikom zatrudnianym w gospodarstwach rolnych.
Prezes przyznał, że mogą pojawić się trudności z wyliczaniem dochodu rolników, gdyż część z nich w ogóle nie wylicza swoich dochodów.
Zaznaczył, że składka rolniczego ubezpieczenia może być także określana na podstawie zryczałtowanych dochodów, wyliczanych w oparciu o tzw. standardową nadwyżkę bezpośrednią (ESU), powszechnie stosowaną w krajach UE. Jest to szacunkowy dochód obliczany na podstawie potencjału danego gospodarstwa.
Kwaśnicki podkreślił, że o tym, jaka będzie faktycznie wysokość składek i kształt przyszłej reformy systemu, zadecydują konsultacje społeczne. Przypomniał, że minister rolnictwa przygotowuje jedynie założenia do przyszłego projektu ustawy.
Zdaniem Kwaśnickiego, reformowanie KRUS nie może przebiegać "rewolucyjnie", tylko stopniowo
"Z moich wyliczeń wynika, że dla gospodarstw do 15 hektarów składka powinna być utrzymana na dotychczasowym poziomie lub może wzrosnąć co najwyżej o 2 zł" - powiedział. Za II kwartał 2008 roku składka KRUS wynosi 191 zł.
Według prezesa, reforma ma zwrócić uwagę nie tylko na problem obliczania dochodowości w gospodarstwach, ale także utrzymać w systemie osoby częściowo pracujące poza rolnictwem. Ponadto do KRUS mają po raz pierwszy trafić rybacy.
Jak podkreślił szef KRUS, budżet państwa zasila KRUS kwotą 15 mld zł rocznie, co stanowi 67 proc. wydatków Kasy. We Francji dotacja sięga 75 proc. Podkreślił, że część wydatków na ubezpieczenie rolników jest finansowane z Funduszu Składkowego, tj. ze składek rolników.
Kwaśnicki: składki na KRUS płaci 95 - 97% rolników
Osoby, które nie płacą składek, są wykluczane z systemu.
Zaznaczył, że projektowana ustawa ograniczy możliwość ubezpieczania się w KRUS ludzi nie związanych z rolnictwem, nawet jeżeli będą oni posiadali ziemię. KRUS ma być wyłącznie dla osób pracujących na roli.
Komentarze (13)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeBuduje się budynki (m.in.ZUS)coraz większe, aby mogły pomieścić coraz większą , choć zupełnie bezwartościową bo b. często niekompetentną administrację.. Po co stoi w Zusie strażnik, są karty wejścia/wyjścia - ochrona przed petentami? - Żeby petent nie myślał że te instytucje są dla niego !!
Proszę zauważyć że ŻADEN rząd nic nie zrobił nic aby to zmienić.. więc co dalej?
GOSPODARSTWA ROLNE POWINNY PROWADZIĆ UPROSZCZONĄ KSIĘGOWOŚĆ i płacić podatki i skladki ubezp. jak inne grupy zawodowe.Wtedy nikt by nie miał do nikogo żalu, a rolnicy wreszcie by wiedzieli czy mają zysk , czy dokładają do interesu. Walka na głupie argumenty gdzie jest lepiej nw wsi czy w mieście nie ma sensu.
Trochę szacunku do Wiktora, bo to on i inni muszą do ciebie dopłacać
Radziłbym o tym pamiętać
ZUS to 800 zł a KRUS to 80 zł