Pozostawanie lekarza w gotowości do udzielania świadczeń nie narusza przepisów o prawie do odpoczynku. Wynika to m.in. z tego, że ta forma aktywności jest zawsze wcześniej planowana.
Ustawa o zakładach opieki zdrowotnej oprócz dyżuru medycznego zaliczanego do czasu pracy wprowadza jeszcze jedną formę aktywności pracowniczej, czyli pozostawanie przez lekarza w tzw. gotowości do udzielania świadczeń medycznych. Może on pozostawać w takiej gotowości pod telefonem, np. w domu.
Jak wyjaśnia Państwowa Inspekcja Pracy, pracownikowi medycznemu w każdej dobie przysługuje prawo do 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku. Wyjątek od tej zasady stanowi jedynie pełnienie dyżuru medycznego. W związku z tym czas, w którym lekarz pozostaje w gotowości do udzielania świadczeń zdrowotnych, nie może tego prawa naruszać. Przepisy ustawy o ZOZ nie przewidują bowiem możliwości przerywania dobowego odpoczynku w żadnej sytuacji (z wyjątkiem dyżuru medycznego). Poza tym pozostawanie w gotowości do pracy jest zawsze wcześniej ustalane w grafiku lekarza.
Prawo do 11-godzinnego odpoczynku może być naruszone w sytuacji, gdy lekarz pozostający w gotowości do pracy zostanie wezwany do szpitala i zacznie udzielać świadczeń zdrowotnych. Jednak w takiej sytuacji mają już zastosowanie przepisy dotyczące dyżuru medycznego. Jeżeli nie będzie więc możliwe udzielenie mu odpoczynku w ciągu 24 godzin, to będzie miał do tego prawo zaraz po zakończeniu pełnienia dyżuru medycznego.
Podstawa prawna
• Ustawa z 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (t.j. Dz.U. z 2007 r. nr 14, poz. 89).