Resort zdrowia musi szybko przygotować zmianę przepisów, które wydłużą termin ważności dotychczas używanych recept. Inaczej pacjenci mogą mieć utrudniony dostęp do leków.
Ministerstwo Zdrowia ma gotowy nowy wzór recept lekarskich. Jednak wbrew wcześniejszym zapowiedziom Marka Twardowskiego, wiceministra zdrowia, nie zaczną one obowiązywać od lipca, ale najwcześniej pod koniec tego roku.
Oznacza to konieczność kolejnego przedłużenia terminu ważności recept dotychczas używanych, które miały być wycofane do końca czerwca tego roku. Ministerstwo Zdrowia musi więc szybko przygotować nowelizację rozporządzenia z 21 grudnia 2007 r. w sprawie recept lekarskich (Dz.U. nr 247, poz. 1843).
Jeżeli tak się nie stanie, lekarze nie będą mogli przepisywać recept na starych formularzach, a pacjenci będą mieć utrudniony dostęp do leków.
Resort zdrowia uspokaja jednak i twierdzi, że projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie recept lekarskich będzie przygotowany w pierwszej połowie czerwca.
- Ponadto zostanie również wprowadzony okres przejściowy, w którym lekarze będą mogli przepisywać leki na dotychczasowych formularzach oraz na nowych - mówi Jakub Gołąb, rzecznik prasowy resortu zdrowia.
Zdaniem Tomasza Korkosza, rzecznika prasowego Naczelnej Rady Lekarskiej, ciągła zmiana terminu wprowadzenia nowych wzorów recept wywołuje zaniepokojenie wśród lekarzy.
- Lekarze, zwłaszcza ci, którzy wypisują dużo recept, nie wiedzą, czy powinni zrobić zapasy na kolejne miesiące - dodaje Tomasz Korkosz.
Wraz z wprowadzeniem nowych druków recept zmienią się również zasady zaopatrywania się w nie. Obecnie lekarze mogą je kupować w oddziałach i delegaturach NFZ albo samodzielnie wydrukować za pośrednictwem internetu. Nowe recepty, ze względu na wiele zabezpieczeń, będą dostępne wyłącznie w NFZ.
- Ta zmiana jest niewątpliwie niekorzystna dla lekarzy z mniejszych miejscowości, którzy mają ograniczony dostęp do oddziałów lub delegatur Funduszu - mówi rzecznik NRL.
Wciąż nie jest przesądzone, gdzie nowe formularze będą drukowane. Rozmowy w tej sprawie są prowadzone z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych.
- Ministerstwo Zdrowia zgłosiło się do wytwórni z zapytaniem dotyczącym możliwości produkcji recept. Na razie nie została podpisana żadna umowa - mówi Arkadiusz Słodowski, rzecznik prasowy PWPW.
Resort zdrowia może porozumieć się w tej sprawie z PWPW bez organizowania procedury przetargowej, bo wytwórnia jest spółką Skarbu Państwa. Nie jest jednak wykluczone, że zostanie ona wszczęta, bo do resortu zdrowia zgłosiły się inne firmy oferujące druk nowych recept.
- Zakładamy, że koszt jednej recepty nie przekroczy 0,2 gr - mówi Jakub Gołąb.
Ministerstwo Zdrowia planuje wprowadzenie imiennych recept dla inwalidów wojennych od 2009 roku. Ma to ograniczyć liczbę fałszywych recept wypisywanych tym osobom. Recepty byłyby dostarczane do domów inwalidów. Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że prawo do bezpłatnych leków ma 60 tys. inwalidów wojennych. Co roku fundusz wydaje 500 mln zł na refundacje leków dla tej grupy osób.
7 mld zł NFZ przeznaczy w tym roku na refundację leków