Górnicze związki zawodowe chcą, aby Państwowa Inspekcja Pracy skontrolowała czas pracy we wszystkich zakładach.

Górnicza Solidarność zwróciła się do PIP o przeprowadzenie szczegółowej kontroli czasu pracy w godzinach nadliczbowych we wszystkich kopalniach węgla kamiennego.
- Największym problemem w spółkach węglowych jest świadczenie pracy w soboty i w niedzielę. Górnicy otrzymują taką samą zapłatę za siedem, jaki i za pięć przepracowanych dni - mówi Dominik Kolorz, przewodniczący Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność.
Powodem wniosku o rozszerzenie kontroli także na przedsiębiorstwa należące do Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Katowickiego Holdingu Węglowego oraz kopalni Budryk są wyniki kontroli w pierwszych dziesięciu kopalniach należących do Kompanii Węglowej. Inspektorzy pracy stwierdzili naruszanie przepisów zapewniających pracownikom prawo do pięciodniowego tygodnia pracy. Nie były respektowane prawa górników do odpoczynku w wymiarze 11 godzin na dobę i 35 godzin w tygodniu oraz do wolnej niedzieli co najmniej raz na cztery tygodnie.
- W skrajnym przypadku pracownik przepracował 47 sobót i niedziel na 54 możliwych. Inspektorzy pracy będą przeciwdziałać takim praktykom - mówi Danuta Samitowska, rzecznik prasowy Głównego Inspektora Pracy.
Przyznaje, że problem pracy w soboty, niedziele i święta w górnictwie istnieje od lat. Nabrał on szczególnego wymiaru w czasie restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego, która zakładała zmniejszenie zatrudnienia. Za tą redukcją nie poszły jednak zmiany organizacyjne i technologiczne. Wskutek tego te same zadania produkcyjne wykonuje znacznie mniej pracowników.
- Ostatnio nasila się zjawisko wydłużania czasu pracy - dodaje.
PIP nie stwierdziła, aby wynagrodzenia za pracę w soboty i niedziele, za które nie udzielono innego dnia wolnego były obliczane i wypłacane nieprawidłowo. Sytuacje takie mogą mieć miejsce, gdy pracownik przepracuje siedem dni w tygodniu. Aby zachować średnio pięciodniowy tydzień pracy w okresie rozliczeniowym, osoba taka wykorzystuje dni wolne w zamian za przepracowaną sobotę i niedzielę. Wtedy pracownik otrzymuje wynagrodzenie nieobejmujące godzin nadliczbowych.
- Nieprawidłowości natomiast stwierdzamy przy ustalaniu wynagrodzeń za godziny nadliczbowe wynikające z przekroczenia dobowej normy czasu pracy - wyjaśnia Danuta Samitowska.
Inspektorzy pracy podkreślają, że w wyniku dotychczasowej kontroli 18 osób kierownictwa i dozoru ruchu w kopalniach ukarano mandatami na kwotę 17,4 tys. zł.
BOŻENA WIKTOROWSKA