Jutro Związek Nauczycielstwa Polskiego planuje akcję strajkową. Rodzice uczniów chodzących do szkół, w których odwołano zajęcia, mają prawo do urlopu.
Podczas akcji strajkowej dyrektorzy szkół i placówek oświatowych mają obowiązek zapewnienia dzieciom i młodzieży opieki oraz zagwarantowanie im bezpieczeństwa.
- Wybór sposobu spełnienia tego obowiązku należy do dyrektora - mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Dyrektor nie może jednak zobowiązać, a tym bardziej zmusić pracowników szkół i placówek oświatowych biorących udział w akcji strajkowej do opieki nad uczniami. Jeżeli jednak nie będzie mógł zapewnić uczniom bezpieczeństwa, może odwołać zajęcia. Zgodnie z rozporządzeniem regulującym bezpieczeństwo i higienę pracy w szkołach, dyrektor za zgodą organu prowadzącego może zawiesić zajęcia na czas oznaczony, jeżeli wystąpią zdarzenia, które mogą zagrozić zdrowiu uczniów. Strajk większości lub wszystkich nauczycieli można uznać za takie zdarzenie.
Urząd Miasta w Bydgoszczy chce jednak, aby nauczyciele odpracowali ten dzień.
Sławomir Broniarz podkreśla jednak, że ani organ prowadzący, ani dyrektor szkoły nie mogą zobowiązać strajkujących nauczycieli do odpracowania tego dnia. Zgodnie z konstytucją, każdy pracownik ma prawo do strajku, a za ten czas nie przysługuje mu wynagrodzenie. ZNP zauważa, że pracodawca ma prawo zawrzeć z organizacją związkową porozumienie, w myśl którego pracownicy uczestniczący w strajku zorganizowanym zgodnie z przepisami ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych otrzymają wynagrodzenie za czas strajku.
Sławomir Broniarz apeluje o nieposyłanie tego dnia dzieci do szkół i przedszkoli. W przypadku odwołania zajęć rodzice mają prawo wziąć tzw. wolne na opiekę nad dzieckiem. Dzieje się tak w przypadku nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, przedszkola lub szkoły, do której uczęszcza dziecko do ośmiu lat.
Dyrektorzy szkół powinni wiedzieć, że nie można ogłosić strajku bez uprzedniego wyczerpania polubownego trybu rozwiązania sporu zbiorowego. Organizacja związkowa w danej szkole powinna: wszcząć spór po uzyskaniu negatywnego stanowiska pracodawcy w stosunku do żądań wysuniętych przez pracowników, przeprowadzić rokowania, a jeśli te nie przyniosą skutków, przystąpić do mediacji. Gdy mediacja nie doprowadzi do porozumienia, związki muszą przeprowadzić referendum wśród pracowników. Aby było ważne, w głosowaniu musi wziąć udział co najmniej 50 proc. z nich.
580 tys. nauczycieli pracuje w polskich szkołach