Ośrodki pomocy społecznej coraz częściej mobilizują swoich klientów do podejmowania konkretnych działań przez zawieranie kontraktów socjalnych.
Rodzina lub osoba znajdująca się w trudnej sytuacji życiowej może zawrzeć z pracownikiem socjalnym kontrakt socjalny. Ma on służyć wzmocnieniu aktywności zawodowej i samodzielności życiowej tych osób oraz zapobiegać ich wykluczeniu społecznemu. Osoba podpisująca umowę zobowiązuje się w niej do podjęcia konkretnych działań.
- Generalnie taki kontrakt można zawrzeć z każdą osobą korzystającą ze świadczeń pomocy społecznej - mówi Elżbieta Mielowska, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Stargardzie Szczecińskim.
Dodaje, że najczęściej podpisywany jest on z osobami długotrwale bezrobotnymi, uzależnionymi od alkoholu, czy mającymi nieuregulowaną sytuację alimentacyjną. W 2008 roku podpisano ich w jej gminie 1296.
- W naszym ośrodku kontrakty zawieramy przy udzielaniu pomocy w postaci zasiłku okresowego dla osób bezrobotnych. Chcemy ich w ten sposób mobilizować do aktywnego poszukiwania pracy - mówi Bożenna Rybak, kierownik sekcji pomocy środowiskowej MOPS w Łęcznej (woj. lubelskie).
Kontrakt socjalny jest podpisywany zazwyczaj na okres od miesiąca do kilku miesięcy, w zależności od indywidualnego przypadku. Może on być też przedłużany lub zawierany od nowa. W ramach kontraktu pracownik socjalny nie tylko nadzoruje jego wykonanie, ale pomaga też w załatwianiu konkretnych spraw.
- Pracownik socjalny może pomóc przygotować dokumentację potrzebną np. do ubiegania się o dodatek mieszkaniowy, iść z tą osobą do urzędu - mówi Halina Puchlik, kierownik działu pomocy środowiskowej MOPS w Suwałkach, gdzie w ubiegłym roku zawarto 188 kontraktów.
Elżbieta Mielowska dodaje, że głównym celem kontraktu jest wyprowadzenie osoby z kręgu pomocy społecznej lub znaczne zmniejszenie stopnia korzystania przez nią z tej pomocy. Jednak nie zawsze przynosi on wymierne efekty.
- W przypadku osób niedotrzymujących warunków kontraktu najlepiej działa sankcja wynikająca z ustawy, która pozwala wstrzymać lub uchylić wypłatę świadczeń z pomocy społecznej, jeżeli osoba nie wywiązuje się z zobowiązań kontraktu lub go zrywa - mówi Bożenna Rybak.
Z kolei zdaniem Urszuli Łabanowicz, kierownika działu pomocy środowiskowej MOPS w Jaworze (woj. dolnośląskie), dotychczas zawierane kontrakty nie przynosiły przeważnie zamierzonych efektów, bo osoby nie stosowały się do tego, co zostało w nich zapisane.
W 2008 roku podpisano w całym kraju ponad 73 tysiące kontraktów socjalnych.